"Była nadzwyczajnie ciekawym człowiekiem, a potem dopiero piękną dziewczyną, bo nigdy nie kobietą (...) W ogóle pojęcie dojrzałości do niej nie pasowało. Nie chciała wydorośleć. Była inteligentna, młoda wrażliwa, miała nadzwyczajny zmysł obserwacji i wielki talent, który dostała od Pana Boga, pozostała jednak do końca nieodpowiedzialnym młodzieńcem" – wspominała poetkę jej przyjaciółka, Magda Umer.
Widzisz mała...
Urodziła się w Warszawie. Była córką pianisty i kompozytora Wiktora Osieckiego i polonistki Marii Osieckiej z domu Sztechman. Pierwsze lata dzieciństwa spędziła w Zakopanem, gdzie w popularnej wówczas restauracji Warta koncertował jej ojciec. Po wojnie rodzina zamieszkała na warszwskiej Saskiej Kępie – niewielkie mieszkanie przy ulicy Dąbrowieckiej stało się dla poetki ulubionym miejscem pracy na całe życie, to tam powstały jej najważniejsze utwory. W czasie studiów związała się ze Studenckim Teatrem Satyryków (STS), pisząc dla niego piosenki liryczne nie pozbawione jednak akcentów społecznych. "To była ostatnia romantyczka w piosence. Amor szmaciany płynie ulicą – słyszę w tym Słonimskiego i Tuwima, którzy umieli poetyzować zwyczajność. Ona to po nich odziedziczyła. Rozumiała, jakie słowo jest ważne (...) Jak Skamandryci porównywała życie do tańca. Witalizm i zmysłowość sa u niej podszyte grozą" – mówiła o Osieckiej Maria Janion.
I Festiwal Piosenki w Opolu w 1963 roku przyniósł Osieckiej sukces. Nagrodę indywidualną zdobyła jej "Piosenka o okularnikach" wykonana przez Kazimierę Utratę. Osiecka tworzyła sztuki i spektakle muzyczne dla teatru i telewizji (jej pierwszą sztuką, przygotowaną z myślą o scenie zawodowej, była "Niech no tylko zakwitna jabłonie"). Uznana za czołową przedstawicielkę nowej generacji twórców piosenek, otrzymała propozycję prowadzenia w Polskim Radiu zespołu o nazwie Radiowe Studio Piosenki. Udało jej się wypromować późniejsze gwiazdy polskej estrady, m.in. Ewę Demarczyk, Marylę Rodowicz, Łucję Prus, Wojciecha Młynarskiego, zespoły Skaldowie i Alibabki, Marka Grechutę, Tadeusza Woźniaka i Kazimierza Grześkowiaka.
Osiecka zapisała się w historii nie tylko jako autorka, ale również jako kobieta, która prowadziła ciekawe życie towarzyskie.
A gdy się zejdą, raz i drugi,
kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością
Wraz z Jeremim Przyborą stworzyła jedną z najpieknieszych historii miłosnych naszych czasów. Wydane w 2010 "Listy na wyczerpanym papierze" stanowią zapis uczucia, które na krótko połączyło dwoje poetów. Osiecka była "(...) piękną, 28–letnią rozwódką po przejściach. Płakał po niej niejeden odtrącony adorator, ona po nich także, z tym że ona jedynie w piosenkach" – pisze we wstępie do książki Magda Umer. Jeremi Przybora miał wówczas 49 lat. "Sławny, uwielbiany, czczony nie tylko przez inteligencję. Telewizyjny Kabaret Starszych Panów stworzony przez niego i Jerzego Wasowskiego osiągnął właśnie apogeum popularności. Wszyscy śpiewali ich piosenki" – wspomina Umer. Ona uwodzi, on się zakochuje. Nazywa ją "Panienką z Kepy", pisze do niej "Lakoniczna Moja", "Moja Ty Nieprawdopodobna". Ślą do siebie listy, telegramy zewsząd – ona z Mazur, z Paryża, z Londynu, on, tęskniąc, z Warszawy i Krakowa. Paryż bez niej wydaje mu sie pusty. Jeden ze swoich listów kończy słowami: "I dodam jeszcze, że cię kocham". Ona ostrzega go: "Pamiętaj, kogo bierzesz – kundla włóczęgę". Miłość kończy się (o ile w ogóle można założyć, że się skończyła), gdy on czyni jej wyrzuty o to, że przedłuża podróż. Ona chce poznawać świat, ludzi. On woli domowe zacisze, kilku bliskich przyjaciół. "Kochali się w niej mądrzy, kulturalni i wybitnie utalnetowani mężczyźni. A ona ich porzucała dla chuliganów, ponieważ sama była trochę chuliganką" – podsumowuje Magda Umer.
Fundacja Okularnicy w 15. rocznicę śmierci poetki
Powstała w 2002 roku fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej opublikuje dzisiaj na stronie archiwum cyfrowego poetki "perły" z pozostawionego przez poetkę zbioru. Są to materiały warsztatowe tytułów takich książek jak: "Rozmowy w tańcu", "Na początku był negatyw" i wydanie introligatorskie "Szpetnych czterdziestoletnich" – materiał ten jest o tyle cenny, że zawiera fotografie i fragmenty zapisków, które ostatecznie nie weszły do książki. Również dzisiaj opublikowany zostanie zbiór utworów poetyckich, znanych i nieznanych. Po raz pierwszy ujrzą światło dzienne kilkudziesięciostronicowe teczki pełne poezji. Ponadto osoby chcące wgłębić się w biografię młodej Agnieszki Osieckiej mają mozliwość przeczytać dzienniki i pamiętniki, których wydanie książkowe jest dopiero przygotowywane.
Osoby zainteresowane mogą odwiedzić archiwum poetki pod adresem www.archiwumagnieszkiosieckiej.pl.
Korzystałam z: Newsweek "15 lat temu odeszła Agnieszka Osiecka", Gazeta Wyborcza "I dodam jeszcze, że cię kocham" oraz z materiałów Fundacji Okularnicy.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |