Fani skandynawskiej melodyjnej melancholii przeplatanej momentami hałaśliwego szaleństwa powinni już szykować się na degustację wyszukanego zestawu, która odbędzie się w Progresji.
Apetyty zaostrzy Mar de Grises importowany z dalekiego Chile, po nich pierwszy głód zaspokoi Sólstafir ze spowitej parą gejzerów Islandii, a danie główne zaserwują fińscy połykacze słońca ze Swallow The Sun - wszystko w nieprzyzwoitej obfitości, bardzo apetycznie podane.

Jak na zespół z dziesięcioletnim stażem scenicznym Swallow The Sun mogą się pochwalić całkiem przyzwoitym dorobkiem fonograficznym - cztery duże albumy studyjne oraz EP'ka. Ostatni krążek "New Moon" ukazał się przed rokiem pod szyldem wytwórni Spinefarm. Na płycie gościnnie pojawili się szwedzka wokalistka Aleah (która obok Tobiasa z Necrophobic i Mike'a z Maleficio wchodzi w skład Trees Of Eternity - zespołu powołanego przez Juhę - gitarzystę STS), Anna Ilveskoski (ex-wokalistka Silentium) oraz Dan Swano (tego człowieka przedstawiać chyba nikomu nie trzeba). Nad produkcją czuwał Jens Bogren, spod którego paluchów wyszły krążki takich formacji, jak Opeth, Katatonia, Amon Amarth, czy Paradise Lost.

Przed wydaniem wspomnianego krążka nastąpiła zmiana na pozycji bębniarza Swallow The Sun. Miejsce Pasiego Pasanena zajał Kai Hahto (Wintersun, Rotten Sound, Enochian Crescent).

Oprócz wspomnianej już kolaboracji Juhy i Aleah, warto wspomnieć, że wokalista STS Mikko wchodzi w skład fińskiej supergrupy Barren Earth powołanej do życia przez Oppu - byłego basistę Amorphis, zaś klawiszowiec Aleksi - był muzykiem sesyjnym Ghost Brigade.

Od wydania "Kold" trzeciego w historii długograja islandzkiego Sólstafir minęły już prawie dwa lata. Podczas trasy z STS zespół zapowiada przezentacje kilku nowych kompozycji, skomponowanych z myślą o czwartym albumie. Jedną z nich jest "Þín Orð" można odsłuchać na zespołowym majspejsie.

Grupa zadebiutowała w 1996 roku EP'ką "Til Valhallar", wcześniej wypuścili limitowaną do 100 kopii demówkę "Í Norðri". Pierwszy pełny metraż "Í Blóði og Anda" miał swoją premierę w 2002 roku, jego następca "Masterpiece of Bitterness" trafił w ręcej fanów w 2005 roku dzięki Spinefarm Records.

Chilijczycy z Mar de Grises zwrócili na siebie uwagę debiutanckim krążkiem "The Tatterdemalion Express" wydanym w 2003 roku. Była to płyta łącząca w sobie ciężar i surowość klasycznego doom/death metalu z klimatycznymi klawiszami oraz łagodnymi dźwiękowymi plamami.

Na kolejnym materiale "Draining The Waterheart" znalazło się znacznie więcej melodii oraz śmiało sięgnęli po elektronikę.

Najnowsze dzieło "Streams Inwards" wydane latem 2010 roku przez Season Of Mist od pierwotnej doomowej surowości dzielą lata świetlne. Płyta dryfuje w kierunku uwodzicielsko-depresyjnych brzmień a'la Katatonia, zaś w momentach gdzie na pierwszy plan wysuwa się elektronika odczuwamy duchowe pokrewieństwo z Ulver czy nawet triphopem.

Bilety na koncert do nabycia w kasach klubu "Progresja"w cenie 59 pln ,natomiast w dniu wydarzenia w cenie 70 pln.