Z wolna zapełniamy szafki, szuflada po szufladzie. Życie mija nam na wypełnianiu domu; a gdy jest już pełny, niszczymy przedmioty, aby je zastąpić, żeby mieć coś do zrobienia jutro. Posuwamy się wręcz do tego, że niszczymy swój związek, aby przenieść się w inną znajomość, inną przyszłość, do innego domu. W inne życie do zapełnienia.
Grégoire Delacourt
Lista moich zachcianek
tłum. Krzysztof Umiński
wyd. Drzewo Babel
17 kwietnia 2013
Jocelyne Guerbette, właścicielka pasmanterii w mieście Arras, wypełnia na chybił trafił los na loterii. I nagle pieniądze spadają̨ – jak manna z nieba. I Jocelyne zaczyna sporządzać́ listy. Listę̨ swoich potrzeb. Listę̨ swoich zachcianek. Listę̨ swoich szaleństw. Ale każda wygrana ma swoją cenę̨. Rząd przypadkowych cyfr przypomina, że równowaga w życiu jest czymś́ niezwykle delikatnym.
Piękna historia zwykłej kobiety.
Z sympatią i przejęciem śledzimy losy bohaterki, która, spisując listę̨ zachcianek, zmienia też bieg własnego życia – to tka jego materię, to pruje z beztroską swobodą kobiety wolnej. Madame Figaro Delacourt potrafi z poruszającą̨ delikatnością̨ wyrazić́ kobiece „ja” i szczególną bolesność́ ludzkiej czułości.
Le Point
Powiastka ujmująca i na czasie – o włóczkach, guzikach, tasiemkach i o niszczycielskim wpływie wszechwładnego pieniądza.
Télé 7 Jours
Lista moich zachcianek
Życie Jo – Jocelyne Guerbette – jest wygodne, choć́ gdy przyłożyć́ doń́ skalę młodzieńczych marzeń́, ma miarę̨ raczej skromną. Jo jest od ponad 20 lat żoną tego samego mężczyzny, żadnego tam księcia z bajki, typa, który nie zna znaczenia zbyt wielu słów, np. tak ważnego dla niej słowa „symbioza”. Mieszkają̨ w miasteczku Arras, sami, bo dwójka dorosłych dzieci wyruszyła już̇ w świat. W tym samym roku, w którym zostaje panią̨ Guerbette, staje się̨ wskutek splotu dość́ osobliwych okoliczności właścicielką własnego niewielkiego biznesu. Od tamtej pory – zamiast, jak zawsze pragnęła, projektować́ i szyć́ stroje – prowadzi sklepik z pasmanterią. Szczęśliwe czy fatalne zrządzenie losu? Na pewno niejedyne.
Jo nie tylko za jego sprawą orientuje się̨, że jest wybranką fortuny. Tą jedną na tysiąc, która wieńczy ciążą̨ swoje pierwsze w zżyciu miłosne zbliżenie. Tą jedną na milion, która trafia w ramiona swojego imiennika – ona, Jocelyne, wychodzi za Jocelyn. Jo kocha Jo. Wie, że zwłaszcza wtedy, gdy graniczy to z cudem, los wskazuje na nią. Czy może więc dziwi, że pewnego dnia Jo dosłownie wygrywa na loterii 18 milionów, 547 tysięcy, 301 euro i 28 centów. To potężny ośmiocyfrowy bodziec do zmian, do życiowej odnowy lub katastrofy – jak przestrzegają̨ ją przedstawiciele totka, powołując się̨ na statystyki depresji, samobójstw, zdrad...
Lista zachcianek, lista potrzeb, lista szaleństw. Co mówi o osobie, która ją układa? Sporządzając swoją listę̨, Jo pragnie z początku zapanować́ nad inwazją pragnień. Rychło dokonuje jednak ważnego odkrycia. Uzmysławia sobie nieuchwytną istotę̨ prawdziwego bogactwa. Ono przejawiałoby się̨ nie tylko w tym, że za jednym zamachem możemy załatwić́ wszystkie swoje potrzeby jak sprawunki. Ale przede wszystkim w tym, że moglibyśmy to zrobić́ raz na zawsze, po wszystkim powiedzieć́ sobie: gotowe, niczego więcej nie pragnę̨. Ale tak nie dzieje się̨ nigdy. Dlaczego? Małe powszednie marzenia o rzeczach przenoszą̨ nas w stronę̨ jutra; „pozwalają̨ nam sądzić, że za tydzień́ ciągle będziemy żyć́”.
Kunszt pisarski i przewrotność́ Grégoire’a Delacourta sprawiają̨, że Listę̨ moich zachcianek czyta się̨ jednym tchem jak dreszczowiec, jak fascynujące studium ludzkich pokus. Nie opowiada się̨ nam ckliwej bajeczki o tym, jak arrasjański kopciuszek w wieku 47 lat nareszcie został królewną. Majątek może być́ też, jak dowiadujemy się̨ dzięki bohaterce, „przerażający”. Jo, sama odporna na pokusy, próbuje ochronić́ bliskich przed nagle rozpętanym chaosem żądz. Czy jej się̨ to uda?
Grégoire Delacourt
Urodził się̨ w 1960 roku w Valenciennes. Jest autorem reklam. Pisarz rodzinny, jego debiut literacki, nagrodzony, m.in. Prix Marcel Pagnol, Rive Gauche à Paris, Coeur de France oraz druga powieść́, Lista moich zachcianek, trafiły na listy bestsellerów we Francji, a prawa do nich sprzedano do ponad dwudziestu krajów.
Lista moich zachcianek
Pytania nieprzesadnie podchwytliwe
Podobno z drugą książką jest zawsze trudniej, niż̇ z pierwszą. Czy tak było i u pana?
Czy było ją trudniej skończyć́? Na pewno nie. Pisanie jej – podobnie jak pierwszej – sprawiło mi ogromną przyjemność́, fizyczną i intelektualną; to niezwykle cieszy, kiedy słowa układają̨ się̨ same i trzymają̨ mocno, jak cegły budowli.
Czy jest trudniej, kiedy już̇ ją wydano – to z pewnością̨. Nie ma efektu zaskoczenia, aury pierwszej powieści nowego pisarza, dziennikarze mniej się̨ interesują̨ książką̨. Liczę̨ więc na czytelników Pisarza rodzinnego, którzy mnie wspierali przez ostatni rok – może oni dadzą̨ Liście moich zachcianek skrzydła.
O czym tym razem jest opowieść́?
O życiu niejakiej Jocelyne Guerbette, kobiety, która ma czterdzieści siedem lat, męża, dwoje dzieci – „Właściwie troje. Jednego chłopca, jedną dziewczynkę̨ i jedne zwłoki”, jak to sama ujmuje – i której pewnego dnia dana jest możliwość́, żeby wszystko w tym życiu zmienić́.
Proszę̨ powiedzieć́ coś więcej o znaczeniu tytułu.
Skoro tylko możemy sobie pozwolić́ na odmianę̨, zaczynamy rozważać́, porównywać́, marzyć. Tytuł nawiązuje do jednej z czterech list, które sporządza bohaterka, spisu jej zachcianek.
Od historii Pisarza rodzinnego przeszedł pan do opowieści o matce rodziny. Czy pisząc z pozycji kobiety nie czuł się̨ pan nieswojo?
Było świetnie. Możliwość́ zamieszkania w ciele, duszy, pragnieniach kobiety stanowiła dla mnie przez te długie miesiące rodzaj objawienia. Dawno już̇ zresztą̨ marzyłem, żeby pofolgować́ kobiecej stronie mojej natury [śmiech].
W jaki sposób znajduje pan tematy swoich książek?
To one znajdują̨ mnie.
Powiedział pan kiedyś, że pisanie utrzymuje go przy życiu. Dlaczego jest ono dla pana takie ważne?
Pozwala mi stawić́ czoła widmom własnej przeszłości. Odnaleźć́ na nowo te, które lubię̨, a które utraciłem. Poznać́ fantastyczne postacie i osoby. Przede wszystkim zaś́ zrozumieć́ lepiej miejsce, w którym się̨ zatrzymałem. I dokąd idę̨.
Można chyba powiedzieć́, że Lista moich zachcianek niemal okrążyła świat.
Właśnie tak się̨ dzieje. Za sprawą Evy Bredin z wydawnictwa Lattès, dzięki jej pasji i ogromnemu nakładowi pracy, moja powieść́ ukaże się̨ w Niemczech, we Włoszech, w Hiszpanii, Anglii, Stanach, Polsce, Finlandii, Norwegii, Holandii, w Izraelu, w Korei i w Chinach i w innych krajach.
Rozmawiała Dana Philp
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |