„Haniebny pokój” to nowo wydana książka, w której Frederic Spotts udowadnia, że Hitler chciał zniewolić intelektualistów francuskich inaczej niż elity kulturalne innych okupowanych krajów.
Przed okupacją Francja była centrum kultury. Niemcy stworzyli specjalną grupę na czele z Otto Abetzem, która miała pozyskiwać w okupowanej Francji ludzi kultury, z którymi dobre kontakty mogły przynieść korzyści. Z noty wydawcy: „Podobnie jak u nas, także artyści i intelektualiści francuscy przyjmowali różne postawy w obliczu okupacji hitlerowskiej. Jedni uciekli z kraju, inni trafili do obozów, jeszcze inni udali się na „emigrację wewnętrzną”, żyjąc jak przed wojną. Ale byli i tacy, którzy nie mieli nic przeciwko niemieckiej dominacji...
Co podczas wojny robili sławni malarze (Picasso, Matisse), pisarze (Sartre, Céline, Pagnol) czy muzycy (Messiaen)? Ciekawa książka, pełna anegdot z życia francuskiej elity kulturalnej”.
O tym, że w wojennej Polsce sytuacja intelektualistów znacznie różniła się od położenia tej grupy ludzi we Francji niech świadczy to, że Niemcy nie zachowywali się tam jak barbarzyńcy – przekonuje rozmowa na antenie radiowej Dójki. Plan Hitlera był przewrotny. Planował znieczulić Francuzów, uśpić ich czujność za pomocą bogatego życia kulturalnego – „jak gdyby nic się nie zmieniło” w okupowanym kraju. – Cały rytm życia Francuzów został zachowany. (...) Niemcy przyjeżdżając do Paryża mogli spróbować doskonałych produktów, których w ich kraju dawno nie było. Kobiety mogły kupić pończochy, szminki, perfumy, suknie. Mogli też np. pójść do opery, gdzie zarezerwowane były dla nich najlepsze loże – mówi o książce gość Sezonu na Dwójkę, Marek Gumkowski, literaturoznawca.
Frederic Spotts wprowadza nas w klimat wojennej Francji, okupowanej przez Niemców. Spotkamy mnóstwo sławnych i zasłużonych postaci – Simone de Beauvoir, Pablo Picasso, Olivier Messiaen, Jean Gabin, ale też jawnych kolaborantów – Robert Brasillach, Drieux La Rochelle czy Henry de Montherlant, koniunkturalistów i konformistów – Maurice Chevalier, Celine, Gaston Gallimard czy Jean Cocteau. To właśnie on nazwał całą sytuację „haniebnym pokojem”. Z określenia tego Spotts uczynił tytuł swojej książki.
Wydawca: Świat Książki, 2010
Oprawa: twarda
Strony: 320 + 12 stron ze zdjęciami
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |