Dwie wystawy Piotra Uklańskiego prezentuje od 17 marca 2015 Metropolitan Museum na Manhattanie. Jedna z nich przedstawia wyłącznie prace Uklańskiego, w tym głośnych "Nazistów". Druga ekspozycja pokazuje także dzieła innych twórców, powstałe na przestrzeni wieków.
"Fatal Attraction: Piotr Uklański Photographs" jest niemal wyłącznie kolekcją zdjęć. Blisko połowa pochodzi z serii "Radość fotografii" (1997-2007). Wystawę zapowiadają dominujące w wielkim hallu muzeum dwa ogromne zdjęcia dyptyku "Solidarność". Artysta odwołuje się do znanego symbolu, kreując logo związku ułożone z trzech tysięcy żołnierzy w Stoczni Gdańskiej.
Pośród kilkudziesięciu prac Uklańskiego nie brak kontrowersyjnych, eksponowanych m.in. w warszawskiej Zachęcie "Nazistów" z ponad 160 portretami odtwarzających ich role aktorów w niemieckich mundurach. Większość fotografii opatrzona jest opisem "bez tytułu". Jest tam m.in. wizerunek Jana Pawła II stworzony, podobnie jak w przypadku "Solidarności", tym razem w Sao Paulo - z 3,5 tys. brazylijskich żołnierzy.
Uklański chętnie komentuje bulwersujące wydarzenia artystyczne z przeszłości. Tak jest np. w przypadku fotografii "GingerAss" jego partnerki, a obecnie żony - Alison Gingeras. Fotografia stanowi komentarz do twórczości amerykańskiej rzeźbiarki Lyndy Benglis, wywołującej w latach siedemdziesiątych skandale.
Organizatorzy zwracają uwagę na genezę serii "Radość fotografii". Artysta urodzony w 1968 roku wykorzystywał instrukcję posługiwania się aparatem firmy Eastman Kodak dla fotografów-amatorów, w celu wyczarowania własnej, przenikniętej ironią poetyki. Podrwiwa ze stylu życia Amerykanów, z tego jak pojmują rozrywkę. Raz nawiązuje do sztuki malarstwa ("Vesuvius" czy "Blue Sky"), kiedy indziej znajduje piękno w tym, co zdegradowano do poziomu wizualnej kliszy ("Waterfall"). Niezależnie od demonstrowania nowoczesnego, wyrafinowanego języka fotografii nie waha się powrócić do przebrzmiałych już metod, czy konwencji estetycznych. W jego ujęciu nie zatraciły piękna i uroku.
Kurator Doug Eklund w rozmowie z PAP nazwał Uklańskiego mistrzem prowokacji, który lubi przeciągać strunę i zdaje sobie sprawę, że w dzisiejszej kulturze właśnie w ten sposób można przyciągnąć uwagę.
"Chce dostarczyć rozrywki, ale jednocześnie chodzi mu o to, by głębiej rozumieli jak zdjęcia czy obrazy funkcjonują w kulturze. Powraca na przykład do potwornych zbrodni nazistów, które zredukowano do karykatury i pyta, kto jest temu winien? Jak sądzę, sztuka Uklańskiego nawiązuje też do cynizmu naszych czasów. Mamy świadomość, że jesteśmy manipulowani, a Uklański traktuje to w kategoriach emocji. Wie jak wygląda interakcja z tym światem wizerunkowym w codziennym życiu. Przenosi to na obszar sztuki i mówi, że powinniśmy się przed tym chronić" - ocenił Eklund.
Druga wystawa - "Fatal Attraction: Piotr Uklański Selects from the Met Collection", obejmuje ponad 60 fotografii i 20 innych prac. Ilustruje ona znajdujące wyraz w sztuce sprzeczne siły: eros, czyli instynkt seksualny i thanatos - instynkt śmierci. Polski artysta rezygnuje z wyraźnie pornograficznego ujęcia na rzecz głębszego, bardziej poetyckiej prezentacji obu związanych ze sobą tematów.
Zgromadzono tam bardzo różnorodne dzieła. Poczynając od zachowanego fragmentu egipskiej rzeźby "Twarz królowej" powstałej w latach ok. 1353 - 1336 p.n.e., peruwiańskiej "Maski śmierci Sican" z ok. X lub XI wieku, poprzez bliższe naszym czasom jak "Maska śmierci" Amadeo Modiglianiego, Accomodation of Desire Salvadora Dali, "Erotycznej sceny" Pabla Picassa, po fotografię amerykanki Laurie Simmons "Walking Gun" z 1991 roku. Pośród wyselekcjonowanych przez Uklańskiego klasyków awangardy fotograficznej znaleźli się m.in. Dora Maar, Stanisław Witkiewicz, Germaine Krull, Roger Perry, Edward Weston, Edward Steichen.
Polski artysta polemizuje z opiniami przypisującymi mu celowe kreowanie prowokacyjnych prac.
"Nie tworzę z zamiarem prowokowania. Nie wsadzam dynamitu w puszkę i nie naciskam guzika. Używając obrazów rezonujących w naszej kulturze, należy się jednak liczyć z różnymi reakcjami, które przynosi widz ze swoją wiedzą, kulturą, intelektem. Ta sama praca wywołuje inne reperkusje w Polsce, a inne np. w Niemczech czy w Brazylii" - tłumaczył Uklański.Mówił też o symbolach w swej twórczości. Najbardziej intrygują go takie, które są najbogatsze w znaczenia. "Orzeł jest symbolem, w który wszyscy inwestujemy, podobnie jak papież. Z drugiej strony mamy nazistów. Nawet kowboje mogą potencjalnie zainteresować, zmusić do myślenia" - ocenił Uklański, który jest reżyserem westernu "Summer love".
Ekspozycja "Fatal Attraction: Piotr Uklański Photographs" potrwa do 17 sierpnia 2015, a wystawa z selekcją dzieł pochodzących ze zbiorów muzeum do 14 czerwca 2015.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |