30 stycznia o g. 16:00 w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego odbędzie się panel dyskusyjny "Stanisławski? jaki Stanisławski?".
Nakładem wydawnictwa Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie ukazało się właśnie pierwsze polskie wydanie Partytury teatralnej "Mewy" Antoniego Czechowa autorstwa Konstantina Siergiejewicza Stanisławskiego. Przetłumaczony przez Jerzego Czecha tom stanowi niezwykle cenny dokument pracy nad jednym z najważniejszych przedstawień w dziejach teatru europejskiego. Publikacja ta stanowi zarazem kontynuację podjętej przez krakowską Szkołę kilka lat temu pracy nad publikacją pism Stanisławskiego w nowych tłumaczeniach.
Ukazanie się kolejnej książki Stanisławskiego stanowi punkt wyjścia dla dyskusji na temat obecności rosyjskiego mistrza sztuki aktorskiej, pedagoga i reżysera, twórcy Moskiewskiego Teatru Artystycznego we współczesnej praktyce polskich scen i szkół teatralnych. Stanisławski wywarł ogromny wpływ na sztukę aktorską i sztukę reżyserii na całym świecie. Dzieje jego obecności w Polsce, w związku ze skomplikowanymi relacjami polsko-rosyjskimi są szczególnie zagmatwane. Fascynował już na początku XX wieku, inspirował wielu artystów, ale jednocześnie długo pozostawał mało znany. Po 1945 roku z powodów politycznych został ustanowiony najwyższym autorytetem, a zarazem zamknięty w sztywnych ramach ortodoksji, bywał jednak ważnym punktem odniesienia i inspiracji. Mimo to, to właśnie w Polsce pojawiły się takie twórcze kontynuacje i oryginalne rozwinięcia propozycji Stanisławskiego, jak aktorstwo Reduty czy praktyka Jerzego Grotowskiego.
A jakie jest miejsce Stanisławskiego w polskim teatrze dzisiaj? Czy jeszcze inspiruje, czy stał się tylko częścią zamierzchłej przeszłości? Czy jego propozycje w swoim historycznym kształcie mogą jeszcze stanowić inspirację do pracy aktorskiej? A może "metoda" Stanisławskiego jest obecna w jednej z wielu późniejszych odmian? Czy jest jakiś "polski Stanisławski"?
Wokół takich pytań dyskutować będą: Piotr Borowski - aktor i reżyser, lidera Studium Teatralnego, Jarosław Gajewski - dyrektor i aktor Teatru Polskiego w Warszawie, profesor Akademii Teatralnej im. Zelwerowicza oraz Grzegorz Ziółkowski - profesor Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Spotkanie poprowadzą prof. Beata Guczalska (dziekan Wydziału Reżyserii PWST w Krakowie, autorka książki "Aktorstwo polskie. Generacje") i prof. Dariusz Kosiński (dyrektor Instytutu Teatralnego).
"... Stanisławski nigdy nie ukończył swojej pracy. Przez lata poszukiwań formułował nowe pytania, korygując czy wręcz odrzucając początkowe ustalenia. Tak daleko odszedł od wczesnych założeń opisanych w Pracy aktora nad sobą, że zapis eksperymentów prowadzonych w ostatnim okresie życia - opublikowany pośmiertnie jako Praca aktora nad rolą - wydaje się dziełem w wielu miejscach proponującym całkowicie nowe spojrzenie na istotę procesu twórczego aktora. Nic więc dziwnego, że te dwie książki były i są źródłem tak odmiennych inspiracji. Nie powinien też dziwić fakt, że stanowią one nadal przyczynę licznych kontrowersji i nieporozumień. Dla jednych twórca MChAT-u jest symbolem analitycznej precyzji i rygorystycznej techniki aktorskiej. Dla innych, czerpiących natchnienie z jego ostatnich prób i poszukiwań, jest duchowym ojcem teatru opartego na improwizacji i swobodzie działania aktora uwolnionego spod dyktatu reżyserskiej interpretacji tekstu. Nie doszłoby do takiej sytuacji, gdyby Stanisławski rzeczywiście pozostawił po sobie jakiś kanoniczny zapis reguł i zasad swojej "metody". Ale tak się nie stało. W jego pismach znajdujemy jedynie obraz pełnego pasji procesu odkrywania coraz to nowych obszarów badań i prowizoryczne odpowiedzi formułowane na kolejnych etapach poszukiwań. Jest to zapis zmagań twórczych, a nie zestaw formułek będących "przepisem" na dzieło sztuki. Świadomość tego nie jest jednak powszechna. Dlatego wokół kwestii "metody" trwa pojęciowy zamęt, którego konsekwencją jest niejasna pozycja dzieła Stanisławskiego we współczesnym teatrze. Z jednej strony widać, jak dokonane przez niego odkrycia "żyją" w praktyce teatralnej i stanowią dla niej ciągłe pole intensywnej eksploracji. Z drugiej, często można spotkać się z jawnie deklarowaną niechęcią czy wręcz odrzuceniem dorobku Stanisławskiego jako patrona tego wszystkiego, co we współczesnym teatrze uważane jest za martwe i artystycznie jałowe.
Jacek Orłowski
ze Wstępu do książki Konstantin Stanisławski "Mewa - partytura teatralna", PWST Kraków, 2014
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |