21 września, na początek sezonu teatralnego, widzowie warszawscy będą mieli unikalną okazję obejrzeć jedno z najbardziej spektakularnych przedstawień Michała Zadary - Awanturę warszawską, zrealizowaną w roku 2011 na zamówienie Muzeum Powstania Warszawskiego.
Ten dwugodzinny, totalny spektakl był grany po raz ostatni w roku 2012 na festiwalu Prapremier w Bydgoszczy, gdzie zdobył zarówno wyróżnienie jury jak i nagrodę młodych widzów. Awantura warszawska jest multimedialnym spojrzeniem na Powstanie warszawskie i jego globalny kontekst. Forma przedstawienia jest niezwykła – aktorzy odgrywają swoje sceny na podestach, a widzowie chodzą od sceny do sceny, montując sobie spektakl według własnego upodobania. Równocześnie dwie ekipy telewizyjne przenoszą akcję na ekran kinowy, na którym można oglądać zmontowaną wersję tego, co się dzieje na żywo. Również muzka w spektaklu jest grana na żywo.
Scenariusz tego spektaklu jest w stu procentach dokumentalny. Awantura warszawska powstała na podstawie dokumentów dyplomatycznych wysyłanych przez przywódców światowych mocarstw - Winstona Churchilla, Józefa Stalina i Franklina Roosevelta - polskich polityków - m.in. Kazimierza Sosnkowskiego, Stanisława Mikołajczyka i Bolesława Bieruta - oraz korespondencji pomiędzy dyplomatami angielskimi, amerykańskimi, sowieckimi i polskimi. Z jednej strony przedstawia więc historię dokumentalną, obiektywną i suchą. Z drugiej strony, zmontowanie tych dokumentów w ciąg narracyjny i dodanie muzyki powoduje, że widz dostaje bardzo zmysłową, emocjonalną opowieść o powstaniu i globalnych przywódcach, którzy w tak istotny sposób wpłynęli na jego przebieg.
Rozmowa z Michałem Zadarą
Dlaczego zdecydował się Pan zrobić spektakl o powstaniu?
Powstanie warszawskie jest teamtem, do którego jako warszawiacy wracamy nieustannie, jak powracający koszmar - który będąc źródłem naszego cierpienia też jest fundamentem naszej tożsamości. To tak jak ktoś, kto został zraniony i poniżony jako dziecko, będzie całe życie musiał wracać do tego epizodu. Warszawa została wtedy upokorzona i zgwałcona, i z tym horrorem staramy się jakoś uporać.
Czy to jest smutny spektakl?
Nie, wprost przeciwnie, jest w tym spektaklu rodzaj euforii wynikającej z doświadczenia czegoś potwornie intensywnego. W całym spektaklu nie ma mowy o samym powstaniu, tylko ludzie reagują na wieści o powstaniu, starają się coś zrobić, wiedząc, że gdzieś daleko, we wschodniej Europie, dzieje się coś potwornie złego, ale że właściwie nie mogą na to nic poradzić. Tak jak my dzisiaj, słysząc o masakrowaniu Jasydów w Iraku, nic nie możemy zrobić. Ale ta chęć zrobienia czegoś wbrew wszystkiemu ma w sobie coś z euforii. Tak samo ma w sobie coś z euforii postawa Stalina, który uprawiał politykę za pomocą wojny i zabijania na wojnie.
Wydarzenia w Pana spektaklu dzieją się równolegle. Dlaczego?
Teatr się różni właśnie tym od wszelkich innych mediów narracyjnych (jest w tym podobny do malarstwa), że umożliwia symultaniczne opowiadanie wielu historii, na nieograniczonej ilości planów. Możliwe jest stworzenie pejzażu podobnego do "Bitwy pod Grunwaldem" Matejki, gdzie widz sam decyduje, w jakiej kolejności ogląda motywy tego obrazu. Z drugiej strony, jeśli nie chce, to nie musi wybierać, tylko ogląda całość jako jedną kompozycję.
Ale jak to działa w teatrze?
Organizuję "Awanturę Warszawską", wykorzystując tę możliwość symultaniczności teatru. Akcja się rozgrywa równolegle na pięciu połączonych planach. Scenariuszem spektaklu jest więc plik dokumentów oraz seria dość skomplikowanych tabelek pokazujących, jak to się wszystko łączy. Wydobywamy to, co jest w teatrze niepowtarzalne: możliwość opowiedzenia wielu równoczesnych historii.
Czy to jest trudny spektakl do oglądania?
Na pokazach “Awantury Warszawskiej” w Muzeum powstania warszawskiego było więcej niż tysiąc zadowolonych widzów, w każdej grupie wiekowej, z każdej klasy społecznej, każdej płci i orientacji seksualnej. Myślę, że ten spektakl był pierwszym moim spektaklem, w którym udało się zrealizować idee teatru popularnego, który może przemówić do szerokich grup widzów, niezależnie od ich wykształcenia, obycia, czy klasy społecznej. Gratulowali mi zarówno uczniowie, jak i redaktorzy naczelni opiniotwórczych publikacji. Od tego czasu staram się myśleć o teatrze właśnie w ten, równocześnie elitarny i anty-elitarny sposób.
Reżyseria: Michał Zadara Dramaturgia: Daniel Przastek Scenografia: Robert Rumas Muzyka: Dominik Strychalski Kostiumy: Julia Kornacka, Arek Ślesińki
Występują: Arkadiusz Brykalski Juliusz Chrząstowski Tomasz Cymerman Szymon Czacki Robert Koszucki Edward Linder-Lubaszenko Grzegorz Młudzik Sean Palmer Jacek Piątkowski Barbara Wysocka
Wznowienie Awantury warszawskiej jest możliwe dzięki współpracy CENTRALI z Białołęckim Ośrodkiem Kultury
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |