W majowej odsłonie cyklu Nowa Dramaturgia, odbędzie się próba czytania dramatu „Wasza Wysokość”. Tekst Anny Wakulik w reżyserii Katarzyny Kalwat powstał na podstawie biografii Wandy Rutkiewicz, jednej z najlepszych alpinistek i himalaistek na świecie. W roli głównej Jadwiga Jankowska-Cieślak, w pozostałych rolach Monika Pikuła, Henryk Niebudek i Tomasz Tyndyk. Czytanie odbędzie się 7 maja o godzinie 19.00 na scenie głównej TR Warszawa przy ul. Marszałkowskiej 8. Wstęp wolny.

Bohaterką tekstu „Wasza Wysokość” Anny Wakulik w reżyserii Katarzyny Kalwat jest legendarna polska alpinistka i himalaistka - Wanda Rutkiewicz. Uznawana za jedną z najlepszych na świecie, jako pierwsza kobieta zdobyła legendarną górę K2 (1986 r./8611 m n.p.m.). Była też pierwszą Europejką, która weszła na najwyższy szczyt na Ziemi, Mount Everest (1978 r./8848 m n.p.m.). Jej niezwykłe życie i tajemnicze zaginięcie na Kanczendzondze w Himalajach (1992 r./8586 m n.p.m.), było inspiracją do napisania fantazji o tym, jak dzisiaj czułaby się w górach bohaterka podobna do Wandy. Dlaczego zdecydowała się tam pójść? Czy potrafiłaby odnaleźć się w innych realiach? Czy znalazłaby wspólny język z nowym pokoleniem wspinaczy?

Tekst „Wasza Wysokość” powstał w oparciu o materiały filmowe, wywiady i wspomnienia. Czytanie dramatu odbędzie się w ramach kolejnej odsłony cyklu Nowa Dramaturgia. Jest to pierwszy etap prac przed wystawieniem go na scenie. Kolejnym etapem realizacji projektu będą warsztaty podczas festiwalu Sopot Non-Fiction 2014, gdzie w formie warsztatowej zostaną zaprezentowane wybrane sceny. W rolę Wandy Rutkiewicz wcieli się Jadwiga-Jankowska-Cieślak (aktorka Teatru Ateneum), w rolach pozostałych bohaterów wystąpią Monika Pikuła (aktorka Teatru Współczesnego), Henryk Niebudek (aktor Teatru Dramatycznego) i Tomasz Tyndyk (aktor TR Warszawa). Wydarzenie odbędzie się 7 maja o godzinie 19.00 na scenie głównej TR Warszawa przy ul. Marszałkowskiej 8. Wstęp odbywa się na podstawie bezpłatnych wejściówek, dostępnych do pobrania w kasie teatru.
Wanda Rutkiewicz zaginęła 13 maja 1992 r. podczas próby wejścia na szczyt Kanczendzonga, trzecią co do wysokości górę Ziemi, położoną na granicy Indii i Nepalu. Polska alpinistka wraz z zakopiańczykiem Arkadiuszem Gąsienicą-Józkowym, dołączyła do wyprawy prowadzonej przez meksykanina, Carlosa Carsolio. Po raz ostatni widziana była dzień wcześniej, gdy wyruszyła z zamiarem zdobycia szczytu z obozu czwartego, położonego na wysokości 7900 m n.p.m. W trackie wspinaczki himalaiści zdecydowali się rozłączyć. Po wielogodzinnej wspinaczce w głębokim śniegu Carlos stanął na wierzchołku. Schodząc, napotkał Wandę na wysokości ponad 8200 m n.p.m. Mimo złego samopoczucia i braku sprzętu biwakowego polska himalaistka zdecydowała się przeczekać noc i kontynuować wejście następnego dnia. Jej ciała nie odnaleziono

W czasach, gdy Wanda Rutkiewicz rozpoczynała zdobywanie szczytów, w środowisku wspinaczy panowało przekonanie, że "kobiety nie umieją się wspinać, albo nie powinny”. Wielokrotnie udowodniła, że ten stereotyp nie ma nic wspólnego z prawdą. Na swoim koncie miała wiele spektakularnych sukcesów. Wspinała się na najwyższe góry świata, zdobyła osiem z czternastu ośmiotysięczników: Mount Everest, Nanga Parbat, K2, Sziszapangmę, Gaszerbrum II, Gaszerbrum I, Czo Oju oraz Annapurnę. Nie ukrywała, że jej celem jest sięgnięcie po Koronę Himalajów, a więc wejście na wszystkie 14 ośmiotysięczniki. Otrzymała wiele medali i odznaczeń: medal „Za Wybitne Osiągnięcia Sportowe” dostała siedmiokrotnie, w tym trzy razy złoty. Otrzymała również Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Puchar Ministra Spraw Zagranicznych oraz nagrody i odznaczenia zagraniczne: Rolex Award Enterprise, Raichle Abenteurerpreis, francuski Victor of Adventure, włoską Premio Minerva, pakistański order Sitara-e Imtiaz i belgijski Medal Zasługi Króla Alberta I. Należała do tych nielicznych Polek, których nazwiska pojawiały się na czołówkach światowych gazet, a jej głos liczył się nie tylko w sprawach alpinizmu, ale także takich, jak: ochrona środowiska, emancypacja kobiet w Azji, czy pokój w Afganistanie.

Historia polskiej wspinaczki górskiej jest ewenementem na skalę światową. Żaden inny kraj nie może pochwalić się taką ilością sukcesów i – niestety - tragedii, które im towarzyszyły. Złota era polskiego alpinizmu i himalaizmu skończyła się wraz ze zmianą systemu politycznego. Bohaterowie zniknęli ze społecznej świadomości albo pojawiali się w niej od czasu do czasu - kiedy miały miejsce wydarzenia tak tragiczne jak ostatnie zimowe wejście Polaków na Broad Peak (8047 m n.p.m.). W marcu 2013 r. podczas zejścia ze szczytu zginęło tam dwóch himalaistów: Maciej Berberka i Tomasz Kowalski.