Teatr IMKA w Warszawie gorąco zaprasza 12 kwietnia o godz. 18:00 na spektakl „Opis Obyczajów”.
Na podstawie tekstów ks. Jędrzeja Kitowicza, Henryka Rzewuskiego i cudzoziemców odwiedzających Polskę w czasach Stanisława Augusta.
Od autora: W programie do spektaklu "Opis obyczajów" w Teatrze STU (1990r.) pisałem: Spektakl "Opis obyczajów, czyli jak zwyczajnie wszędzie się mięsza złe do dobrego" jest pierwszą częścią cyklu tworzonego na podstawie "Opisu obyczajów za panowania Augusta III" i „Pamiętników, czyli historii Polski” księdza Jędrzeja Kitowicza. Cykl ten będzie trwał tak długo, aż wyczerpie się interesujący materiał u autora; warto bowiem dzisiejszemu Polakowi przyjrzeć się epoce saskiej, epoce przedrozbiorowej, epoce, w której stanowiliśmy sami o sobie i porównać owe obyczaje z dzisiejszymi. To nie tylko lekcja historii, ale przede wszystkim próba lekcji mądrości, bo przecież każdy naród jest tym mocny, że wie o sobie wszystko, że tego co wie nie ukrywa, wynosząc na ołtarze tylko lepszą swoją część. Konsekwencją tych słów był powstały w roku 1995 "Opis obyczajów II, czyli jakoż sądząc rzeczy nie tak, jak być powinny, ale tak, jak się na świecie dzieją". Premiera miała miejsce w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie. Słowa napisane na początku lat dziewięćdziesiątych tkwiły we mnie każąc myśleć nad kolejnym "Opisem", bo materiał autora, do którego od czasu do czasu wracałem, kusił swoją mądrością, pięknością i śmiesznością. Czasem straszył i przerażał wnikliwością obserwacji, bo ks. Kitowicz, który choć starał się jak mógł tylko opisywać obyczaje, dramat tamtych czasów przeżywał namiętnie. W tym spektaklu postanowiłem zderzyć jego namiętności (wspomagając się trochę Henrykiem Rzewuskim i fragmentami jego "Pamiątek Soplicy") z relacjami obcokrajowców zwiedzających nasz kraj w czasach stanisławowskich. Te dwa ścierające się punkty widzenia w stosunku do Polski i natury Polaka są kanwą tego spektaklu. Z tego sporu wynika wiele - gorycz, śmiech, przerażenie, ból, czułość, głupota, niedorzeczność, mądrość, tkliwość; bo to wszystko toczy ze sobą nieustanny bój. W Polsce wczoraj i dziś. M. Grabowski
„Będę pisał, póki będę mógł, a w którym miejscu i czasie ustanę ten będzie końcem pracy mojej”. To niezwykle szczere wyznanie napisał, w brulionowej przedmowie, swoich Pamiętników, czyli Historii Polskiej ks. Jędrzej Kitowicz. Ambitny i pracowity, nie zabiegający o względy wielkich tego świata, chciał zostać wiernym i niezależnym świadkiem swoich czasów. Wbrew opiniom niektórych historyków, marzenie ks. Kitowicza spełniło się. Napisał dzieło wyjątkowo niezwykle, łączące planowość i systematyczność z umiejętnością operowania dygresją, która cechuje gatunek tak specyficzny dla naszej kultury, jakim jest gawęda szlachecka.
To „Opis obyczajów”, dokładny, wnikliwy, a nawet drobiazgowy. Badacze twórczości Kitowicza zachodzą w głowę, skąd przyszedł mu pomysł dzieła tak nowatorskiego, nie mającego właściwie żadnych wzorów.
Dlatego, tym mocniej, cieszę się i jestem bardzo wdzięczny, że Mikołaj Grabowski, po raz kolejny, przywraca pamięć o ks. Jędrzeju Kitowiczu, który wymyka się wielu historykom wszelkiemu zaszufladkowaniu. Mikołaj Grabowski, który okazuje się być wielkim znawcą dzieł rzeczyckiego Plebana, w niezwykły sposób wprowadza nas w klimat i atmosferę czasów za panowania Augusta III. Nie bez znaczenia jest również i fakt, że realizacja tego teatralnego przedsięwzięcia ma miejsce w Rzeczycy, gdzie powstały największe dzieła ks. Jędrzeja Kitowicza – „Pamiętniki, czyli Historia Polski” oraz „Opis obyczajów za panowania Augusta III”. I nawet, jeśli początkowo „mizerne to było probostwo”, bo kościół i plebania w ruinie, młyn nieczynny, pola i łąki zarosłe, inwentarzy żadnych, to właśnie tu „proboszcz rzeczycki” cierpliwie stawiał na nogi swoje gospodarstwo. Jakże więc dziś nie dziękować temu rzeczyckiemu historykowi i gospodarzowi parafii, który wymyka się wszelkim stereotypowym klasyfikacjom? Dlatego też niech naszym rzeczywistym „dziękuję” będzie nie tylko ulica ks. Jędrzeja Kitowicza, ale i muzeum, które ma powstać, i spektakl teatralny w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Jestem przekonany, że „Opis obyczajów za panowania Augusta III”, który doczekał się powszechnego uznania zarówno historyków, jak i wielbicieli sztuki pięknego pisania, będzie też i dla nas ucztą nie tylko duchową, estetyczną i kulturalną, ale i prawdziwym dotykaniem piękna. Ks. Henryk Linarcik,
Proboszcz Rzeczycy
Scenariusz: Mikołaj Grabowski Reżyseria: Mikołaj Grabowski Scenografia: Mikołaj Grabowski Światło: Katarzyna Parczewska Dźwięk: Antoni Rylke Projekt graficzny: Wojtek Mejor Fotosy: Marcin Wegner, Mariusz Nasternak Muzyka: Zygmunt Konieczny
OBSADA: Iwona Bielska Wojciech Błach Magdalena Boczarska Mikołaj Grabowski Oskar Hamerski Tomasz Karolak Andrzej Konopka Olga Mysłowska Urszula Popiel
www.teatr-imka.pl Czas trwania spektaklu: 1 h 40 min, bez przerwy
Recenzje:
"Spektakl Mikołaja Grabowskiego „O północy przybyłem do Widawy, czyli opis obyczajów III” otworzył Teatr IMKA Tomasza Karolaka. To mądry i zabawny traktat, który jak w soczewce skupia polskie ułomności i przywary. I jeśli IMKA utrzyma taki poziom teatru jak w przypadku tej premiery, to mamy kolejną ważną scenę w Warszawie. (...) Aktorzy przerysowując i tworząc karykatury rodaków mają w sobie gorycz, smutek, ale też wyczulenie na sceniczny żart (...) Grabowski zrobił spektakl przede wszystkim o kryzysie tożsamości. O tym, że sami nie wiemy, kim jesteśmy i kim chcielibyśmy być." Agnieszka Michalak, Dziennik Gazeta Prawna nr 65 – Kultura
"Z tego spektaklu emanuje wspaniała energia. Jego atutem jest nie tylko precyzyjna reżyseria, ale i świetnie zgrany zespół aktorski złożony z doświadczonych artystek jak Iwona Bielska i Urszula Popiel oraz młodzieży: Magdaleny Boczarskiej, Oskara Hamerskiego, Wojciecha Błacha, czy Tomasza Karolaka. Wykonawcy bez trudu wchodzą w interakcję z widzami. Kiedy na premierze zobaczyli na widowni pierwszego niekomunistycznego premiera mówią o pięknie ziemi mazowieckiej wskazali na 'ziemie pana Mazowieckiego'. W roli królewskiej faworyty pani Grabowskiej, wystąpiła oczywiście Iwona Bielska, żona reżysera Grabowskiego." Rzeczpospolita
"O północy przybyłem do Widawy... czyli opis obyczajów III” to najlepsze od wielu lat przedstawienie Mikołaja Grabowskiego i świetny start teatru Tomasza Karolaka IMKA w Warszawie. 'Inteligent patrzy na Polaków” Jacek Wakar, Dziennik Gazeta Prawna
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |