13 maja na ekrany polskich kin wejdzie „LINCZ”, thriller zainspirowany zbrodnią, która wstrząsnęła mediami i wymiarem sprawiedliwości. Historia brutalnego samosądu, porównywana przez krytykę z „Długiem” i „Domem złym", została uhonorowana Grand Prix Festiwalu „Młodzi i Film” w Koszalinie oraz nagrodą dla Leszka Lichoty za najlepszy debiut w głównej roli męskiej.
Zainspirowany głośnymi wydarzeniami we Włodowie thriller o zbrodni, którego sprawcą mógł być niemal każdy z okolicznych mieszkańców. Okazuje się, że ofiara - 60-letni recydywista - od lat okrutnie znęcała się nad sąsiadami. Rozpoczyna się śledztwo, w którym na jaw wyjdą skrzętnie ukrywane tajemnice miejscowych.
Przejmującą kreację recydywisty terroryzującego swoich sąsiadów stworzył Wiesław Komasa („Sala samobójców”), któremu na planie partnerują Izabela Kuna, Łukasz Simlat, Tamara Arciuch, Agnieszka Podsiadlik oraz wspomniany Leszek Lichota.
„Lincz” to debiut Krzysztofa Łukaszewicza, dziennikarza i filmowca, który swoją przygodę z filmem rozpoczął na planie „Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana. Ma w swoim dorobku ponad 20 filmów, przy których pracował jako asystent reżysera lub II reżyser (pracował na planie Jerzego Hoffmana, Jerzego Kawalerowicza oraz Ryszarda Bugajskiego) oraz kilkanaście odcinków seriali telewizyjnych. Jest także współautorem scenariusza filmu „Generał Nil” oraz autorem książek „Sto dni Hoffmana” – o realizacji „Ogniem i mieczem” oraz „Igrzysko Kawalerowicza” – o pracy nad „Quo vadis”.
„Lincz” Łukaszewicza nie tylko pod względem tematyki nawiązuje do głośnego filmu Krzysztofa Krauzego „Dług” (1999). Tamten film opowiadał historię o dwóch młodych biznesmenach, którzy dali się wciągnąć drobnemu gangsterowi w spiralę fikcyjnego długu: jedynym sposobem ucieczki przed szantażem okazało się zamordowanie bandyty i jego wspólnika. Oba utwory koncentrują się na bohaterach, którzy stają się zakładnikami określonej sytuacji społeczno-prawnej: kiedy określone czynniki pozostają bierne wobec skarg obywateli, jedynym skutecznym działaniem pozostaje przekroczenie granic obrony koniecznej. Jeśli skutkiem tego jest śmierć prześladowcy, praworządny obywatel staje się zbrodniarzem i musi stanąć przed sądem, by odpowiedzieć za swoje czyny. Zbrodnia bowiem pozostaje zbrodnią, niezależnie od okoliczności, w jakich została popełniona. Czy jednak człowiek postawiony w sytuacji ostatecznej nie zasługuje przed sądem na szczególne traktowanie? Ale czy takie działanie, zgodne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości, jest do zaakceptowania przez wymiar sprawiedliwości?
Pamiętne pytanie z „Długu”, będące w istocie pytaniem o kondycję państwa, które zakłada dążenie do ideału „państwa prawa”, powraca w „Linczu”. Pytanie tym bardziej wymowne, że premiery obu utworów dzieli kilkanaście lat.
Na „Lincz” należy też spojrzeć jak na film o ludzkiej godności: wartości należnej każdemu człowiekowi. Także temu, który żyjąc w nędzy w wielkim mieście czy na skraju ubóstwa na zapomnianej wsi, swoim zachowaniem odbiega od społecznej normy. Za jej naruszenie musi być kara. Czasem nawet tak okrutna jak we Włodowie, ale jakże adekwatna do czynu. Warto przy tym pamiętać, że gdyby nie próbowano tej godności odbierać nie tylko ofiarom recydywisty, ale i sprawcom desperackiego czynu, sprawy mazurskiego linczu by nie było. Albo wzbudziłaby znacznie mniejsze emocje.
Kiedy Krzysztof Łukaszewicz wiosną 2010 roku przystępował do realizacji swego filmu, w swej eksplikacji reżyserskiej zapisał: „Ten film wypełnić powinien przede wszystkim swojego rodzaju misję społeczno-dydaktyczną. Wywrzeć na tyle mocne wrażenie, aby przedstawione w nim strony dostrzegły swoje błędy i zaniedbania prowadzące do tragedii ludzi, za którymi nie stoją już żaden paragraf w prawie ani żadna instytucja”. Czy udało się osiągnąć zamierzone cele? Koszalińskie nagrody dowodzą, że tak. Warto więc przyjrzeć się środkom, jakimi posłużył się reżyser – od precyzji scenariusza i dokumentalizmu zdarzeń po kapitalne kreacje znanych i popularnych aktorów, którzy – jak choćby Izabela Kuna – zdecydowali się zagrać w wyraźnej kontrze do swego dotychczasowego emploi, ryzykując – jak w przypadku Wiesława Komasy, grającego niebezpiecznego dla sąsiadów recydywistę – całą sympatię swoich widzów, ale i renomę doświadczonego nauczyciela sztuki aktorskiej.
FAKTY
Dnia 1 lipca 2005 roku we Włodowie, wiosce leżącej około 35 km od Olsztyna, znaleziono ciało Józefa C., lat 60, z oznakami ciężkiego pobicia. Józef C., który spędził 34 lata w zakładach karnych, terroryzował mieszkańców okolicznych wsi, grożąc pobiciem i szantażując starsze kobiety. Został pobity przez pięciu mężczyzn po sprowokowanym przez siebie zajściu w jednym z gospodarstw. Wieczorem policja znalazła go martwego w pobliskim zagajniku. Po dwóch dniach śledztwa aresztowano pięciu mężczyzn - braci Tomasza, Mirosława i Krzysztofa W., Rafała W., Stanisława M. oraz Wiesława K.
Braciom W. prokurator postawił zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zażądał wyroku 10 lat więzienia, Rafał W. został oskarżony o pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia (wyrok do 1 roku więzienia), zaś na Stanisławie M. i Wiesławie K. ciążyło oskarżenie o zbezczeszczenie zwłok i żądanie wyroku 6 miesięcy więzienia. Po interwencji ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro, w dniu 7 listopada 2005 roku oskarżeni zostali zwolnieni z aresztu.
23 października 2007 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał braci W. na karę 2 lat pozbawienia wolności za pobicie ze skutkiem śmiertelnym z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata, Rafał W. został skazany na rok więzienia z zawieszeniem na trzy lata, zaś Stanisław M. i Wiesław K. na sześć miesięcy z zawieszeniem na trzy lata. Prokurator zaskarżył wyrok, niezgadzając się z klasyfikacją czynu i wysokością kary.
27 marca 2008 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok I instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, dostrzegając błędy w ustaleniach faktów, m.in. miejsca znalezienia zwłok i stanu zmarłego po pobiciu przez braci.
15 stycznia 2009 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie po ponownym procesie wydał następujące wyroki: bracia Krzysztof, Mirosław i Tomasz W., otrzymali kary 4 lat pozbawienia wolności za zabójstwo (przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary); Rafał W. został skazany na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem za udział w pobiciu; Stanisław M. i Wiesław K. otrzymali po 6 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem za zbezczeszczenie zwłok.
19 czerwca 2009 roku Sąd Apelacyjny utrzymał ten wyrok.
18 grudnia 2009 roku prezydent Lech Kaczyński podpisał akt łaski wobec braci W. skazanych za zabójstwo, ustanawiając dla każdego 10-letni okres próby.
1 września 2010 Sąd Najwyższy oddalił kasacje obrońców skazanych, którzy wnosili
o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji.
17 marca 2006 roku Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał dwóch policjantów z Dobrego Miasta winnymi niedopełniania obowiązków służbowych. Jeden z nich nie przyjął zgłoszenia o przestępstwie składanego przez Tomasza W., ranionego nożem przez Józefa C. Drugi nie wysłał patrolu policji do Włodowa, mimo telefonicznego zgłoszenia o niebezpiecznym zachowaniu recydywisty. Pierwszy został skazany na rok, drugi na 10 miesięcy więzienia z zawieszeniem na 3 lata. Obaj zostali usunięci ze służby.
Przeczytaj wywiad z reżyserem: http://irka.com.pl/portal/Irkopedia?irkopedia_id=379
ip/ KŚ
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |