Trudno od jednego z zaledwie czworga pisarzy – podwójnych laureatów Nagród Bookera - nie oczekiwać literackiego fajerwerku. I nowa książka Petera Carey'a nim faktycznie jest, nie sposób się od niej oderwać! "Chemia łez" ukaże się nakładem wydawnictwa Wielka Litera 15 maja.
O czym jest nowe dzieło australijskiego mistrza? Bagatela: o sensie życia, śmierci, miłości, tajemnicy geniuszu i naturze nauki, a wszystko w pozornie prostej formie thrillera, rozgrywającego się równolegle w dwóch epokach.
Carey błyskotliwie łączy współczesność i historię, sensację i liryzm, psychologię i technikę. Całość okraszona jest subtelnym angielskim humorem, cudownie niepoprawnym jak para głównych bohaterów, oddalonych od siebie o ponad sto pięćdziesiąt lat i nieoczekiwanie połączonych… modelem niezwykłej, mechanicznej kaczki!
Catherine, kobieta w średnim wieku, horolożka, czyli specjalistka od zegarów, pracująca w londyńskim Muzeum Swinburne, pogrąża się w żałobie po nagłej śmierci swego kochanka i współpracownika Matthew. Ból i żal koi wódką, kokainą i – zapiskami Henry’ego Brandlinga z 1854 roku, odkrytymi w skrzyni z ową mechaniczną kaczką, zdezelowaną i zbutwiałą, przywiezioną do Muzeum do naprawy i konserwacji. Czy da się ją jednak zrekonstruować?
Henry opowiada w swych zapisach o zaskakującej, pełnej przygód podróży, jaką odbył z Anglii do Niemiec, by tamtejsi mistrzowie, według dawnych projektów, podziwianych jeszcze przez Goethego, skonstruowali ruchomą kaczkę dla jego ukochanego, umierającego syna.
Kim naprawdę jest tajemniczy geniusz, Herr Sumper, wynajęty do stworzenia zabawki i dlaczego nie chce pokazać rezultatów swej pracy? Co kryje niebieska kostka, zrobiona przez genialnego chłopca, znaleziona przez Catherine wewnątrz kaczki ponad półtora wieku później?
W jakim celu w pracowni Catherine pojawia się piękna asystentka Amanda?
Carey po mistrzowsku bawi się konwencjami. Zagadka jest brawurowo puszczonym oczkiem w stronę powieści a la Dan Brown. Monologi Catherine, cięte, dowcipne, ironiczne, w których opowiada dzieje swej miłości do Matthew i próby rekonstrukcji kaczki, są jak wyjęte z najlepszej literatury dla kobiet. Opowieści składające się na zapiski Henry’ego „pachną” niesamowitością rodem z braci Grimm (niemal ich śladami podąża przez lasy Schwarzwaldu) i zarazem najlepszym obyczajowym Dickensem…
Ze wszystkich elementów powstała jednak całość na wskroś oryginalna, wielowymiarowa, niepokojąca i do końca trzymająca nas w napięciu. Nie wiedzieć kiedy powieść zmienia się w ponadczasowy traktat, pełen intrygujących pytań i takichż prób odpowiedzi. Jak dostrzec to, co uważamy za nieprawdopodobne? Czy da się przewidzieć nieprzewidywalne? Ile możemy dowiedzieć się o historii, a na ile przewidzieć przyszłość? I czy to wszystko może nam przynieść spokój i ukojenie?
Peter Carey - ur. 1943 r., prozaik australijski, uważany za najwybitniejszego żyjącego pisarza tego kraju. Jedyny obok J. M. Coetzee dwukrotny laureat Nagrody Bookera.
W swoim dorobku ma dziewięć powieści, m.in.: “Święty spokój”, “Oskar i Lucynda”, “Historia pewnej mistyfikacji”, “Parrot i Olivier w Ameryce”.
Peter Carey został także uhonorowany nagrodami Commonwealth Prize oraz Miles Franklin Award. Pisarz od dwudziestu lat mieszka w Nowym Jorku.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |