Kolejne spektakl "Księżyc i magnolie" można będzie obejrzeć w Teatrze Współczesnym w Warszawie 11,12.05 o godzinie 19.15. Następne przedstawienia dopiero w przyszłym sezonie!

Trwają zdjęcia do "Przeminęło z wiatrem" . Niestety, praca na planie coraz bardziej odsłania słabości scenariusza, aż wreszcie producent David O. Selznick staje w obliczu filmowej klapy. Podejmuje desperacką decyzję: przerywa zdjęcia, angażuje nowego scenarzystę .Wraz z nim i reżyserem zamyka się w swoim gabinecie by w pięć dni i nocy poprawić scenariusz i uratować film. „Księżyc i magnolie” to świetna komedia „otwierająca” te zamknięte drzwi gabinetu Selznicka; w dynamicznych i komicznych dialogach odsłania kulisy funkcjonowania „fabryki snów”. Ekranizacja powieści Mitchell była nie tylko ciężką pracą i wielkim planem filmowym , ale dążeniem do realizacji ambicji i marzeń twórców „Metro Goldwyn Mayer”. Sztuka Hutchinsona odtajnia sekrety wielkiej hollywoodzkiej wytwórni, opowiada jak naprawdę rodziła się magia kina. Ile potrzeba było pasji i determinacji by doprowadzić produkcję do końca, a tu… do niewiarygodnego sukcesu: arcyfilmu nagrodzonego dziesięcioma Oskarami.

Ron Hutchinson
KSIĘŻYC I MAGNOLIE
(Moonlight and Magnolias)
Grają: MARTA LIPIŃSKA, LEON CHAREWICZ, SŁAWOMIR ORZECHOWSKI, ANDRZEJ ZIELIŃSKI.
Reżyseria MACIEJ ENGLERT. Scenografia MARCIN STAJEWSKI. Kostiumy ANNA ENGLERT

Polska prapremiera w czerwcu 2011 r.

Role Davida O`Selznicka i Bena Hechta zostały nagrodzone na XVI Ogólnopolskim Festiwalu Komedii Talia 2012
Głównymi Nagrodami Aktorskimi
dla Sławomira Orzechowskiego i Andrzeja Zielińskiego

Kasa 22 825-59-79, sprzedaż online ze strony www.wspolczesny.pl oraz www.eBilet.pl

Fragmenty recenzji:

"Księżyc i magnolie" - to jedna z najlepszych sztuk, jakie miały swoją premierę w 2011 roku. Historia przepełniona dowcipem, niezwykle humorystyczna, zaprezentowana w tradycyjnej dramatycznej formie, z genialnie dobraną obsadą, która świetnie odzwierciedla ekipę z Hollywoodu z początku wieku. Spektakl jest gratką dla osób, które uwielbiają "Przeminęło z wiatrem" oraz doskonałą sztuką dla osób, które jeszcze tego filmu nie oglądały. Wieczór spędzony w Teatrze Współczesnym na tym spektaklu z pewnością nie będzie zmarnowany. […] Filmowe perypetie w teatrze., Małgorzata Judziewicz, www.teatry.art.pl, 22.12.2011

Przezabawna komedia odsłania jedną z największych tajemnic złotej ery Hollywood i pokazuje, że filmowy hit numer jeden lat 30. nie powstałby bez udziału trzech genialnych desperatów: znerwicowanego producenta Davida O. Selznicka oraz zatrudnionych w ostatniej chwili reżysera Victora Fleminga i nieznającego powieści Margaret Mitchell scenarzysty Bena Hechta. Dobra obsada (Andrzej Zieliński, Sławomir Orzechowski, Leon Charewicz, Marta Lipińska), świetne dialogi i kupa śmiechu. Komedia na piątkę.
Genialni desperaci, Filip Przedpełski, Newsweek, 26.06.2011

Sztuka Rona Hutchinsona "Księżyc i magnolie" wystawiana w Teatrze Współczesnym w Warszawie to znakomita propozycja na spędzenie wieczoru. To gratka dla wszystkich, którzy lubią tradycyjny dramat, ale też dla osób fascynujących się najmłodszą z muz, bardziej może popularną, czyli kinem. […] Z Teatru Współczesnego wychodzimy z lżejszym sercem i łatwiej podjąć nam od dnia następnego zmagania z codziennością i walkę o sukces, uznanie i pozycję, bo oto dowiedzieliśmy się, że największych nie puszczał strach i że również oni co chwila musieli iść na kompromisy, których nienawidzili... a wszystko po to, by jednak osiągnąć cel.
Księżyc i magnolie... w Teatrze Współczesnym., Tomasz Filipowicz, www.sztuka-slowa.pl,

Fascynujące, jak ekipie udaje się przywołać na scenie wielką erę amerykańskiej kinematografii - nie wyczuwamy w tych postaciach fałszu. Tak samo jak wspaniale dobrane kostiumy i przekonująca scenografia, gra aktorska pomaga nam wczuć się w to, co rozgrywa się przed naszymi oczami. […] To naprawdę wielka sztuka sprawić, żeby widz nie nudził się, kiedy na scenie wciąż znajdują się te same postacie, które w dodatku cały czas mówią - poza jedną sceną bitwy na orzeszki. Nie czuć jednak znużenia podczas tych ponad dwóch godzin spektaklu właśnie dlatego, że patrzymy nie tyle na aktorów, co na przywoływane przez nich jak duchy prawdziwe postaci z minionej epoki. Oprócz inteligentnej rozgrywki Maciej Englert proponuje widzom także namysł nad kondycją współczesnej kultury masowej - nie sposób odegnać od siebie smutnych refleksji obserwując, jak Selznick w 1939 roku wieszczy śmierć kina i wielkich, porywających filmów. Rozmyślanie nad kondycją kinematografii, nad tym, czym właściwie jest film, jaka jest rola producenta, reżysera, scenarzysty czy wreszcie - widza, przewija się przez całą fabułę przedstawienia[…].Umarło kino, niech żyje teatr., Karolina Ćwiek - Rogalska, www.teatrakcje.pl, 29.10.2011

Przedstawienie trwa 2 godz. 20 min ( 1 przerwa)

Bilety: od 38 – 58 zł, straponteny od 18 do 25 zł

wspolczesny.pl