Foto Cafe 102 w Łodzi zaprasza na spotkanie z Haroldem w sobotę 6 kwietnia o godzinie 19:00. Poznajcie jego historię…
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami – tak naprawdę tych gór i lasów było znacznie więcej – mieszkał sobie mały miś – zakładając, że tłuściutkiego zwierzaczka można nazwać małym. Na imię miał Harold a mieszkał na południu Chin, chociaż imię by o tym nie świadczyło – rodzice postawili na ekstrawagancję. Jak wszystkie misie na rzeczonym południu Chin uprawiał ryż. Był grzeczny i pomocny. Lubił swoją pracę. Dużo czasu spędzał z przyjaciółmi, których zawsze rozweselał. Przez lata nie wystawił nosa poza swoją wioskę. Uważał, że jest w niej wszystko, czego potrzebuje do szczęścia. Kiedy jednak, po latach sielanki oderwanej od postępu cywilizacyjnego, do wioski doprowadzono sieć elektryczną a wraz z nią pojawiła się telewizja, wszystko uległo radykalnej zmianie.
Harold zobaczył świat pozbawiony uśmiechu. Zbrodniarzy i zabójców, ofiary wojny, chorych i cierpiących, samotnych, więźniów, urzędników, polityków, barmanów, alkoholików, artystów, bezrobotnych, samotne matki. Bez wahania spakował tobołek pełen przysmaków jako prowiant na daleką podróż i ruszył na zachód. Postanowił zostać artystą – kreatorem uśmiechu. I wszędzie, gdzie tylko zawitał, jego obecność łagodziła spory, zbliżała ludzi, uspokajała, rozweselała. Na ustach starszych i młodszych gościł uśmiech./
Edgar de Poray – fotograf, specjalista z zakresu fotografii portretowej oraz teatralnej.
Współpracował między innymi z Michaelem Marmarinosem, Markiem Kalitą, Anną Augustynowicz, Wojciechem Kościelniakiem, czy Michałem Siegoczyńskim. Niejednokrotnie brał udział w projektach realizowanych w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu, w Teatrze Nowym w Poznaniu, Teatrze Współczesnym w Szczecinie czy też Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Przez 5 edycji był oficjalnym fotografem Avant Art Festivalu we Wrocławiu począwszy od pierwszej edycji. Ostatnio gość II edycji międzynarodowego Festiwalu Nowej Sztuki – labirynt we Frankfurcie nad Odrą. Urodzony w Kaliszu, studiował w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera, oraz na Uniwersytecie Wrocławskim, od 9 lat mieszka i pracuje we Wrocławiu. Z Haroldem podróżuje od 3 lat.
Harold jest najlepszym przyjacielem Edgara de Poray. Fotograf wraz z pomarańczowym misiem zwiedza świat. Projekt powstał 3 lata temu i stał się długoterminowym zapisem fotograficznym, przygód Misia o imieniu Harold. Bohater wystawy ma bardzo trudne zadanie. Wywołanie uśmiechu na twarzy wszystkich, których napotka na swojej drodze. Harold odwiedził już : Francję, Austrię, Niemcy, Belgię, Holandię, Czechy, Serbię, Chorwację, Czarnogórę oraz wiele miast w Polsce. W najbliższym czasie wybiera się do Włoch, Hiszpani a następnie do Armeni.
Podążał nasz Harold przez równiny centralnych Chin, przez tybetańskie szczyty dachu świata, lodowatą grań Hindukuszu, pustynie Afganistanu. Po dnie wyschniętego koryta Amu-Darii, obok samotnych wraków osiadłych na mieliznach Jeziora Aralskiego. Szedł niestrudzenie niosąc ludziom radość, wywołując uśmiech. Przepłynął Morze Kaspijskie docierając do Baku. Tam poznał historię Kaukazu. Przez azerbejdżańskie doliny, Górski Karabach, Erewań, Ani, gruzińskie klasztory i winnice, Tbilisi, Batumi, Poti, Soczi, dotarł na Krym. Tatarzy powiedzieli mu, że u nich dobrze jest, że pracę mają, zwady nie szukają, z wszystkimi w zgodzie żyją, to i czemu by miało być źle. Mówili, że na Ukrainie bieda aż piszczy, że matki nie mają za co dzieci wykarmić. Ruszył. W górę Dniepru. Przez stepy Zaporoża. Witali go radośnie, lecz gdy zapytał jak się żyje na Ukrainie, odpowiedzieli mu, że ciężkie czasy nadeszły, ale głodu nie cierpią, bilety drogie, ale telewizję i światło już w każdym domu mają, że do Europy im daleko, ale do Ruskich jeszcze dalej. I że na świecie ludzie większe cierpienia znoszą, więcej narzekają.
Mówili – Idź dalej na zachód, do Polszy, do Lachów. Oni bogatsi od nas, ale czy szczęśliwsi?
Jak doradzali, tak on uczynił. Przez Lwów do Przemyśla i dalej w głąb kraju. Do Wrocławia. Na dworcu tłum, wszyscy zabiegani, budynek w remoncie, ludzie pojękujący – Jakie te bagaże ciężkie! Totalny chaos komunikacyjny. Za trzy minuty podjedzie mój ekspres, a ja nadal nie wiem na który peron! Czy dworzec tymczasowy nie mógłby być choć trochę bliżej? Schody ruchome, błagam, schody ruchome! Ciężko. Uff. Najgorzej! – Słysząc to zrozumiał, że jest w kraju wroga – kraju smutku, jaki on, artysta, przezwyciężyć musi.
Targany wewnętrzną koniecznością rozpoczął przemierzanie Polski. Wzdłuż i wszerz. Bez zbędnych przerw. Niczym ambulans niosący pierwszą pomoc na miejscu wypadku. Smutek nie miał szans, był pragnieniem, głodem, głodomorrą. Harold odwiedził już kawał kraju. Był w Krakowie, Kaliszu, na górze świętej Anny. A wy? Widzieliście już Harolda? Tak? To czemu, do diaska, się nie uśmiechacie?
Rafał Koczanowicz
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |