Pod pseudonimem B.o.B chowa się 23-letni raper/wokalista Bobby Ray Simmons, który pomimo stosunkowo młodego wieku ma na koncie 2 EP'ki, 8 mixtape'ów oraz jeden długogrający album. To właśnie ten ostatni w połączeniu z licznymi featuringami u boku artystów typu T.I., Classified czy Pitbull sprawiły, że z mało znanego, lokalnego 'śpiewaki', Bobby stał się gwiazdą międzynarodowego formatu - zarówno na arenie typowo popowej jak i w hip hopowym półświatku. Teraz mamy okazję sprawdzić, jakie poczynił on postępy w stosunku do swojego głośnego debiutu.
Album zatytułowany jest "Strange Clouds" i, tak samo jak poprzednik, został wydany nakładem Grand Hustle, Rebel Rock oraz Atlantic Records. Znajdziemy tutaj 15 nagrań utrzymanych w klimacie sprawnej mieszaniny nowoczesnego, przebojowego popu oraz łatwego do przyswojenia rapu, które swoim brzmieniem przypominają ostatni materiał grupy Chiddy Bang. I wcale nie są od nich gorsze.
Po pierwsze, na warstwę muzyczną, z którą mamy tutaj do czynienia składają się przede wszystkim znane, lekkostrawne popowe motywy - głównie chwytliwe dźwięki gitarki lub instrumentów klawiszowych, zmieszanych z niemniej modnymi syntezatorami i innymi popowymi zabawkami. To z kolei jest przeplatane ze zmiękczonymi rapowymi bitami charakterystycznymi dla gwiazd przekroju Nicki Minaj - oczywiście w znacząco przystępniejszej postaci. Jak widać/słychać, nie jest to standardowy rap i oddani słuchacze czarnych, westcoastowych klimatów nie znajdą tutaj niczego dla siebie (jedynie poszczególne jednostki) - Strange Clouds bywa momentami znacznie przesłodzony, przy paru numerach określenie 'hip hop' jest wręcz śmieszne. Na szczęście, B.o.B nie poszedł w taką skrajność jak Nicki i darował sobie zabawę w dancepop, 'ograniczając się' do wspomnianych wcześniej motywów. Poza tym, T.I., czyli producent wykonawczy omawianego wydawnictwa, zapewne nie pozwoliłby swojemu podopiecznemu na zrobienie takiej plastikowej wiochy...
A jak się ma liryka? Zasadniczo podobnie, jak podkład - czyli dobrze, lecz bez większych uniesień, nie ma tu niczego odkrywczego. Pan Simmons opowiada (z różnych punktów widzenia) o swojej karierze, życiu, przeszłości; znajdzie się też coś laskach i innych mniej wymagających aspektach - na tym polu, wykazano się znaczną wszechstronnością. Ponadto, jak już poruszam sprawy tekstowe, warto pochwalić samo flow Amerynanina - czuć, że to raper z powołania, który wie, jak 'wbić' się w bit i to z klasą.
Na krążku wokalnie wspiera go wiele znanych postaci, m.in. Morgan Freeman, Lil Wayne, Chris Brown, Nicki Minaj, Ryan Tedder itp. Mówiąc o ich przydatności to... z tym bywa różnie. Jeżeli T.I. wypada całkiem atrakcyjnie i rzeczywiście wnosi jakiś powiew świeżości, to taka Taylor Swift, która w kółko śpiewa 3-4 zdania jest zwyczajnie zbędna - można ją było wyeksploatować o wiele wydajniej, byłoby ciekawie. Jednak z drugiej strony, lepsze takie innowacje aniżeli żadne.
Do singli zaliczą się na razie 3 tracki: tytułowe Strange Clouds, bardziej radiowe, wręcz wakacyjne So Good oraz przeciętne Both of Us - wyjątkowo nietrafiony utwór. Natomiast do tych, które w największym stopniu przykuły moją uwagę zaliczam: Ray Bands, Arena, Out of My Mind oraz Chandelier. Generalnie, jakość poszczególnych kawałków nie jest sobie równa, więc wybór elity krążka nie był wyjątkowo trudny, w dużej mierze nawet oczywisty.
O Strange Clouds nikt nie powie, że to słaby album – jest solidnie wyprodukowany zarówno pod względem podkładu muzycznego, jak i tekstu. Jednak większość patentów, których mamy okazję posłuchać, jest dobrze znana nie tylko z debiutu, lecz również z dokonań innych, podobnych osobistości. Mimo wszystko, całości słucha się dosyć przyjemnie: nic nie mdli, nic nie usypia; poza tym, Bobby jest tak charyzmatycznym, przyjaznym artystą, że dzięki samej jego obecności płyta jest atrakcyjna.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |