CRK i Discomfort Booking zapraszają do Wrocławia na koncert niemieckiej grupy Schnaak.
Noise-rock? Tak, ale bez egzaltacji i wyważania otwartych drzwi gitarowymi sprzężeniami. Rock progresywny? Też, ale poza stadionami i pompatycznym zadęciem posiwiałych luminarzy ariergardy. Avant-pop? A może od innej strony: nie tyle pop owładnięty perwersyjną fiksacją samookaleczania się, co wynaturzone rockowe monstrum z lekkim popowym zboczeniem. Wszak z dźwięków generowanych przez niemiecki duet wyziewa odór potu ze zgniłej salki prób, gdzie w Shellacowej manierze kotłują się gitara i perkusja. To tutaj zaczyna się ich muzyczna wędrówka, poezja wydobywa się po drodze.
Zestawienia riffów w ich piosenkach bywają niedorzeczne, zespół płynnie porusza się między manierami aranżacyjnymi różnych gatunków muzyki gitarowej; kiedy indziej snują wizje zupełnie indywidualne, zaskakując błyskotliwością połączeń. Nawet kiedy wydaje się, że nie zabrną już dalej niż w brzmienie a la Jagga Jazzist, mantryczny rytm perkusji nabiera zupełnie nowego oblicza i odkrywamy wówczas że Schnaak to również zespół trip-hopowy [sic!]. Momentami robi się naprawdę słodko. Avant-popowy cukiereczek, tak słodki że ślina gęstnieje i musi wydostać się ustami, ssany z uwagą ujawnia swoje wnętrze. Pozornie oczywiste rockowe riffy osadzone w tradycji amerykańskiego niezależnego rocka, zdradzają art-rockową harmonikę. Taka fuzja udała się również amerykańskiemu Deerhoofowi, i niech nadmienienie tej nazwy będzie dla wybierających się na koncert drogowskazem.
Art-rockowe wpływy przejawiają się również w innym aspekcie. Niekiedy instrumentarium zespołu uzupełniają – bądź dominują nawet – klawisze. Schnaak brzmi wtedy jak trzy dekady starsi od nich ojcowie frankofońskiego R.I.O.: Aksak Maboul i Etron Fou Leloublan. Ale tylko przez chwilkę, Schnaak to jednak zespół na wskroś współczesny. Ilekroć popadają w rockowe konwenanse (np. ocierając się o epigonię the Melvins), możemy być pewni że tylko po to, by wykonać kolejny zwrot.
Każda szansa na stanie się mainstreamowym zespołem rockowym musi zostać zaprzepaszczona.
W skład grupy wchodzą wokalista, gitarzysta i klawiszowiec Mathias Jaehnig oraz Johannes Doepping na perkusji i perkusjonaliach. Pierwszy z nich był niegdyś mózgiem jazz-core’owej formacji The Season Standard, Johannes natomiast bębni obecnie w nowojorskim projekcie Kayo Dot, którego płyty wydają takie wytwórnie jak Tzadik czy Hydra Head. Październikowa trasa Schnaak promować będzie ich najnowszy album „Wake up Colossus„, wydany przez Discorporate Records.
www.wakeupcolossus.bandcamp.com
wideo-zapowiedź płyty:
CRK
ul. Jagiellończyka 10 c/d,
Wrocław - Nadodrze
wstęp: 15 zł
start: 20.00
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |