Alienacje-alienations to kolejna wystawa z serii dialogi. Tym razem jest to spotkanie dwóch bardzo mocnych osobowości twórczych: Anji Fussbach (Niemcy) i Angeliki Fojtuch (Polska).
Obie artystki tworzą sztukę w pewien sposób agresywnie zmuszającą do refleksji. Ich prace, stylistycznie bardzo różne, często przekraczają granice i prowokują widza do działania. Czasami wręcz brutalnie w swojej dosłowności schowanej w pod maską niewinności używanych materiałów czy oszczędnych gestów, dosięgają sedna i wkładają przysłowiowy palec w ranę. Ich sztuka nie pozostawia nikogo obojętnym.
Anja Fussbach pokazuje dwie prace, które są doskonałymi przykładami jej działań artystycznych. W cookieman, 2007 spotykamy świat blaszanych stworów, ubranych, w niegdyś eleganckie futra, bałwochwalczo modlących się do obrazu producenta ciasteczek. Stworzenia te w swojej poddańczej pozie wpatrują się w portret czarnego mężczyzny wyciągając do niego ponadwymiarowe ciasteczka w oczekiwaniu. Na co czekają, czego wypatrują? Być może jednak to nie metalowe świstaki, tylko my, niewolnicy konsumpcji, firmowych marek, wyczekujący tego jedynego produktu, który w końcu mógłby uczynić nas szczęśliwym? Tylko jak w tym kontekście wytłumaczyć stertę gruzu, na której artystka ustawiła te, skądinąd sympatyczne stworzenia?
Anja Fussbach często wykorzystuje w swojej pracy przedmioty gotowe, ready-made, które grupuje, przekształca, nadaje im nowy kontekst. Taką pracą jest również rafa koralowa, 2010 assemblage stworzony z przedmiotów częściowo znalezionych, podarowanych albo wypożyczonych artystce przez innych artystów czy przypadkowych dawców. Gdańska wersja ‘rafy’ jest szczególna. Nie tylko dlatego, że zbudowana została wspólnie z gdańszczanami i zrobiona z gdańskich przedmiotów, małych dzieł sztuki, wyrzuconych odpadków, ale przede wszystkim dlatego, że stała się świadkiem narodzin nowej Wenus, a dokładniej mówiąc miejscem performance Angeliki Fojtuch
Obok bezpośredniej ingerencji w pracę Anji Fussbach, Angelika Fojtuch pokazuje nowe prace z serii pejzaż 2010, stworzonych specjalnie na wystawę. Są to fotoobiekty, skonstruowane z białych podobrazi i wyciętych fotografii. Fotoobiekty te są jakby negatywem przepełnionej rozkrzyczanej, kolorowej rafy. Uderzają pustką białych plam i skłaniają odbiorcę do szukania odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Dlaczego artystka usunęła postacie z fotografii pokazujących centrum miasta? Dlaczego pokazała ulice, bez przechodniów, czy plaże bez plażowiczów? Czy człowiek stał się elementem zbędnym? Czy wręcz odwrotnie? Może właśnie usunięcie tego, co istotne, indywidualne, pokazanie braku, białego miejsca, jest zwróceniem uwagi na to co jest najważniejsze?
Artystka pokazuje też pracę szukam tej osoby - still, która jest przetworzoną dokumentacją z performance z 2007 roku. Podczas performance artystka próbowała odnaleźć siebie, pokazując swoje zdjęcie napotkanym przechodniom. Tylko kto jej teraz pomoże? Dlaczego wycięła swoich potencjalnych ratowników? Czy może metalowe świstaki przejmą ich rolę?
Interpretacji i odpowiedzi jest wiele, niezaprzeczalna jest tylko krzycząca alienacja białego płótna i sterta gruzu.
Iwona Bigos, kurator wystawy
Wydarzenie: Wystawa alienacje – alienations
Artystki: Anja Fussbach i Angelika Fojtuch
Termin: 9 października 2010 – 5 listopada 2010
Kurator: Iwona Bigos
Wernisaż: piątek, 8 października 2010 g. 19.30 – performance Angeliki Fojtuch gdzie się podziały?
Miejsce: Gdańska Galeria Miejska 1 (ggm1) ul. Piwna 27/29, Gdańsk
Godziny otwarcia galerii: niedz, wt-cz 11-17, pt-sob 11-20
wstęp wolny
www.ggm.gda.pl
foto: Angelika Fojtuch, Szukam tej osoby
ip/ Gdańska Galeria Miejska