"Pisząc ten scenariusz, miałem świadomość, że najważniejsze w filmie jest to, czego nie widać. To, co stale obecne, a nigdy nie pokazane. Tajemnica, która ciągnie za sobą widza, ale która nigdy nie zostanie rozwikłana, pozostawi go z szeregiem pytań i własnych dociekań. Takie jest moje pojmowanie sztuki i to, co piszę, staram się robić właśnie z tą myślą przewodnią". To słowa reżysera filmu "Matka Teresa od kotów", który jutro wchodzi na ekrany kin.
Paweł Sala, bezkompromisowy dokumentalista i skandalizujący dramaturg, w swoim debiucie fabularnym opowiada wstrząsającą historię o dwóch chłopcach, którzy w brutalny sposób zamordowali swoją matkę. Jego przejmująca opowieść oparta jest na prawdziwych wydarzeniach sprzed kilku lat.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się 18 czerwca w Warszawie i trwały 30 dni. Ich autorem jest Mikołaj Łebkowski („Magiczne drzewo” w reż. A. Maleszki).
Na planie spotkała się plejada utalentowanych aktorów. Obok Ewy Skibińskiej i Mariusza Bonaszewskiego w filmie wystąpili najwybitniejsi aktorzy młodego pokolenia – Mateusz Kościukiewicz, którego ostatnio podziwialiśmy w filmie Jacka Borucha pt. „Wszystko co kocham” oraz Filip Garbacz odtwórca głównej roli w najnowszym obrazie Roberta Glińskiego pt. „Świnki”, za którą otrzymał Specjalne Wyróżnienie na 44. Międzynarodowym Festiwalu w Karlowych Warach oraz nagrodę indywidualną za Debiut Aktorski na 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Muzykę skomponował Marcin Krzyżanowski („Miasto prywatne”, „Cudowne miejsce”), a realizacją dźwięku zajął się Wacław Pilkowski zdobywca Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za film „Mała Moskwa”.
Producentem filmu jest Sławomir Rogowski (Zespół Filmowy „Rozwój”), a producentem wykonawczym Adam Sokołowski (firma DeLord, także koproducent). Dystrybutorem i koproducentem jest Syrena Films.
Wywiad z reżyserem do przeczytania w dziale FILM w zakładce "Artykuły":
ip/ Syrena Films
Dodaj artykuł do:
(dodano 16.09.10,
autor: redakcja)
Tagi: Paweł Sala, Syrena Films, Polski Instytut Sztuki Filmowej