W poświąteczny piątek w kinach pojawią się łowcy, dusze i ostatni na ziemi ludzie.

"Intruz" to kolejna ekranizacja nowej powieści Stephenie Meyer, autorki „Sagi Zmierzch”.

Stephenie Meyer wpadła na pomysł fabuły „Intruza”, jadąc przez niekończącą się pustynię rozciągającą się od Phoenix do Salt Lake City. „Saga Zmierzch” stawała się wtedy dopiero międzynarodowym fenomenem czytelniczym, a Meyer musiała zabijać jakoś czas, więc wymyślała różne historie i sama je sobie opowiadała.

„Przyszła mi do głowy koncepcja dwóch silnych osobowości zamieszkujących jedno ciało”, wspomina autorka. „Kochają różnych ludzi, mają inne cele, inne doświadczenia. W ten sposób rodzi się potężny wewnętrzny konflikt, który doprowadza do wielu starć. Lubię takie skomplikowane relacje między postaciami, a w tym wypadku wszystko działo się poza zasięgiem ludzkiego wzroku!”

Popularna autorka uwielbia także opowiadać o wielkiej miłości, choć tym razem nie jest to jedynie romantyczne uczucie znane z perypetii bohaterów „Sagi Zmierzch”. „Chodzi również o miłość matczyną, która wypełnia moje życie”, mówi Meyer. „Chodzi o miłość społeczną – o poświęcanie się dla bliskich. Miłość sprawia, że robisz rzeczy, których byś w innym wypadku nie zrobiła. Tworzy wewnętrzne konflikty, emocjonalny chaos”.

INTRUZ. W KINACH OD 5 KWIETNIA.

Reżyseria: Andrew Niccol („Wyścig z czasem”, „Pan życia i śmierci”)

Obsada:
•Saoirse Ronan („Niepokonani”, „Hanna”, „Nostalgia anioła”)
•Diane Kruger („Troja”, „Bękarty wojny”, „Skarb narodów”)
•William Hurt („Robin Hood”, „The Incredible Hulk”, „Historia przemocy”)

Gatunek: Sci-Fi/ Romans
Produkcja: USA 2013
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films
Premiera: 5 kwietnia 2013