Warbringer i Evil invaders zagrają dwa koncerty w Polsce. W roli supportu wystąpi Schizophrenia. Ta trójka zaprezentuje się odpowiednio: 3 kwietnia w Warszawie i 4 kwietnia w Krakowie.
Warszawa - 03.04.2023, Hydrozagadka
Kraków - 04.04.2023, Kamienna12
O Evil Invaders
Już od debiutanckiego "Pulses of Pleasure" muzycy zaskarbili sympatię młodocianych thrasherów, bo grają tak autentycznie i żarliwie, jakby jutra miało nie być. Gdybyście nie widzieli ich zdjęć, można by pomyśleć, że ci kolesie zasuwają w dżinsowych katanach oblepionych naszywkami dzień w dzień - nawet podczas uroczystości rodzinnych! Mimo wszystko żarty na bok: Evil Invaders to ten thrash, który wszyscy pokochaliśmy. Są w nim melodyjne solówki, jest pokonywanie prędkości światła i liczne aluzje heavymetalowe. Nie możecie tego przegapić, jeśli znacie debiut Vio-Lence na wyrywki, a dyskografię Agent Steel puszczacie co noc do snu.
O Warbringer
Thrash to gatunek sprawiający młodzieńczą frajdę, zachęcający do zabawy i porażający wściekłą energią każdego, kto zetknie się z nim choć raz, ale także przestrzeń do ambitnych poszukiwań. Warbringer zaczynali tak, jak nakazywała biblia gatunku: komiksowa okładka, pęd przed siebie i maksimum energii. Z czasem jednak Amerykanie dorzucali do swojej mikstury więcej elementów, a ich thrash nie tracił na sile, lecz zyskiwał na ciekawości. Tutaj wrzucili progresywną wstawkę, gdzieś indziej stanęli jedną nogą w przepastnej czeluści death metalu - maksymalnie otwarta głowa przy wierności gatunku. Oni nigdy nie wyrzekną się korzeni, lecz zawsze z chęcią urozmaicą je czymś nowym. "Weapons of Tomorrow" z 2020 roku potwierdza to najlepiej, jak się da. Ten nurt może mieć różne etapy popularności, ale nie umrze nigdy. Warbringer udowadnia, że czasy się zmieniają, lecz ekran z "Bonded by Blood" i nieskazitelnie hi-topy zawsze będą w cenie.
O Schizophrenii
Tegoroczni debiutanci ze Schizophrenii skupiają się na tym wycinku lat 80., gdy death metal powoli formował swoją definicję, dlatego rozpierała go fermentująca żółć i chęć zniszczenia wszystkiego w promieniu kilometra. Mówiąc bardziej obrazowo: wyobraźcie sobie, jakby przy piwku spotkały się Pestilence z "Consuming Impulse" i najwcześniejsze Morbid Angel, a zza baru podglądałoby je Death na etapie "Leprosy". Schizophrenia siecze bez ustanku, a "Recollections of the Insane" zmiata z planszy bez pytań i zbędnego tłumaczenia się.
Bilety: 99 zł – przedsprzedaż, 120 zł – w dniu koncertu
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |