Opowiadania te, rozgrywające się głównie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, podobnie jak u popularnego wśród polskich czytelników Etgara Kereta, wyrastają z tradycji oralnej, z kawiarnianej gawędy. Kawiarnia skądinąd służy im często za tło. Za jej gościnną przestrzenią rozpościera się świat zbrodni wojennych, masowych egzekucji, mrocznych interesów, rasowych porachunków, kradzieży i szabru. Tytułowe Adżami to dzielnica będąca symbolem izraelskiej kolonizacji Jafy. W 1948 roku wojsko Izraela zgromadziło w niej nielicznych Palestyńczyków, którym nie udało się z Jafy uciec. Dzielnicę otoczono drutem kolczastym i można było z niej wyjść jedynie za przepustką; powszechnie nazywano ją „gettem“. To tu toczy się akcja części opowiadań Granovskiego, w których pomimo murów wznoszonych przez państwo ludzie łączą się we wspólnoty i potrafią pokochać niezależnie od narzucanych im tożsamości. Dziś Adżami, gdzie zachowało się najwięcej starej, arabskiej architektury, jest miejscem zgentryfikowanym, turystyczną atrakcją, w czym wielu działaczy miejskich, do których sam Yossi Granovski się zalicza, upatruje ponownego procesu kolonizacji. Miłośnicy antropologicznych analiz Sharona Rotbarda zawartych w książce Białe miasto, czarne miasto… odnajdą w opowiadaniach Granovskiego te same treści – tym razem wpisane w fabułę. Podobnie jak Rotbard, Granovski dekonstruuje izraelską mitologię wojny i Tel Awiwu jako białego miasta niewinnie wzniesionego na piasku. Sam pisarz przyznaje, że przeszedł ideologiczną przemianę: od wychowanego w duchu syjonizmu weterana armii, który rozpędzał nacjonalistyczne demonstracje Arabów w Jafie, do człowieka dostrzegającego w Arabach sąsiadów. Jak pisze w posłowiu do książki tłumacz Roman Vater: „Choć Jafa pojawia się na kartach licznych dzieł literatury hebrajskiej, podobnie jak Arabowie palestyńscy w ogólności, śmiem twierdzić, że nigdzie ich obraz nie jest zarysowany z taką mocą trzeźwego realizmu, a zarazem pełen szacunku jak u Granovskiego. W literaturze izraelskiej (i nie chodzi mi jedynie o literaturę zaangażowaną z gatunku »realizmu syjonistycznego«) Palestyńczyk pojawia się jeśli nie jako zagrożenie, to jako postać tajemnicza i powabna, a oglądany jest prawie wyłącznie z perspektywy żydowskiej (wystarczy przypomnieć niemych Arabów u Amosa Oza lub Awrahama Jehoszuy). Dzięki swej przemianie Granovskiemu udało się zobaczyć Jafę oczyma swoich bohaterów i wejść na niedostępny wcześniej dla pisarzy hebrajskojęzycznych poziom empatii. (…) Granovski, choć przemawia w gruncie rzeczy z uprzywilejowanej pozycji uczestnika państwowotwórczego projektu pod nazwą »Izrael«, wskazuje kierunek możliwej dekolonizacji dzisiejszej literatury hebrajskiej. I jest w tej dziedzinie pionierem“.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |