Fragment powieści "All I Want for Christmas"

Prezentujemy fragment klimatycznej powieści, zatytułowanej "All I Want for Christmas".

Dwa lata temu, kiedy zakładałam @EloElle, zrobi­łam to, żeby po prostu czymś się zająć. Tak naprawdę chciałam tylko dostawać darmowe rzeczy, zabawić się, ale moja najlepsza przyjaciółka Clara zamierza­ła zostać profesjonalną influencerką. Po raz pierwszy jednak przeprowadziliśmy się do miejsca, w którym znalazłam prawdziwą przyjaciółkę, więc z chęcią na to przystałam i obie założyłyśmy konta. I tak głównie zajmowałam się nagrywaniem filmików. Ale potem Clara wpadła na pomysł zabawnego nagrania z play­backiem. Stwierdziła, że zagranie w nim to nie jej kli­maty, więc poprosiła, żebym to ja spróbowała. I wte­dy wszystko się zmieniło. Zamieściłam nagranie na swoim koncie, a kiedy pojawiło się na stronie głównej, wzbudziło takie zainteresowanie, że moje konto no­minowano do nagrody jako odkrycie roku. Głosować mógł każdy i choć się tego zupełnie nie spodziewałam, zgarnęłam pierwsze miejsce, pokonując faworyta @ MioAmore. Z początku było ekstra. Współpracowa­łam z masą marek, poznałam mnóstwo niesamowi­tych ludzi, jak @Beckyzkiepskimfryzem, i zyskałam znacznie większą wiarę we własne pomysły. Kiedy jednak liczba obserwujących dobijała do dwudziestu pięciu tysięcy, pojawiły się trolle.

Przyznałam się do tego tylko Clarze i Nickowi. Clara stanęła na wysokości zadania – codziennie pomagała mi blokować i odpisywać na komentarze – ale Nick… Cóż, przestał być uchwytny. Jakby mu już nie zależa­ło. Mama i tata podejrzewali, że coś jest na rzeczy, ale dzielili czas między Nashton a Alpine Peaks, usiłując rozwijać firmę, więc nie mieli tak naprawdę pojęcia, o co chodzi, a ja nie chciałam ich stresować.

− Czyli się zgadzasz?

Dove wciąż nie spuszczała ze mnie wzroku, nie­świadoma, jakie wspomnienia we mnie obudziła. Sta­rałam się nigdy do nich nie wracać.

Z początku komentarze nie wykraczały poza zwy­kłe badziewie, ale potem zaczęły przychodzić wiado­mości prywatne, a potem weszło na osobiste tematy. O mnie. O moim bracie.

Rzeczy, o których nie mógł wiedzieć nikt obcy.

Rzeczy, o których wiedziała wyłącznie Clara.

Kiedy zobaczyłam powiadomienie na jej telefonie i wszystkiego się domyśliłam, byłam zdruzgotana. A co najgorsze, wciąż nie miałam pojęcia, czemu to zrobiła. Twierdziła, że to żart, że może wszystko wy­jaśnić, ale mnie to nie wyglądało na żart. Raczej na wściekłość, że to moje konto osiągnęło większy sukces i to w dodatku w wyniku jej pomysłu. Powiedziałam jej więc, że nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia – nigdy więcej – i zamknęłam konto. Koniec przyjaź­ni, koniec @EloElle. Nie przyznałam się Nickowi, że ją nakryłam, sądził po prostu, że trolling dał mi się zanadto we znaki, i chyba wszyscy założyli, że nasze drogi z Clarą się rozeszły z powodu przeprowadzki.

Na do widzenia powiedziałam Clarze, że wrócę silniejsza niż do tej pory, chociaż sama w to nie wie­rzyłam. Ale teraz o tym marzyłam. Dlatego między innymi mówiłam, że zdobędę trzydzieści tysięcy ob­serwujących na nowym koncie – nie obserwowała mnie, ale wiedziałam, że będzie mieć na mnie oko. Podobnie jak ja na nią. Czajenie się działało w obie strony.

− Aha, wspomniałam, że przegrani muszą za­mknąć swoje konta? – Słowa Dove przywołały mnie do rzeczywistości. – Nie ma to jak dreszczyk emocji, prawda?!

Chwila. Co takiego?! To się nazywa zrzucić bombę.

A więc albo wygram i dostanę na Gwiazdkę to, cze­go pragnęłam… albo czeka mnie spektakularny ko­niec na oczach wszystkich. W tym Clary.

Czy naprawdę stać mnie było na takie ryzyko?

− Jasne. – Usłyszałam własny głos, zanim się zo­rientowałam, że podjęłam decyzję. – Wchodzę w to. – Co ja wyprawiałam?! – Ale ostrzegam, że zamierzam wygrać. – I czemu wkopywałam się coraz bardziej?! – Celuję w trzydzieści tysięcy obserwujących do Bożego Narodzenia.

Dove przygryzła wargę.

− Ciekawe… chyba podsunęłaś mi pewien pomysł.

Ale mama i tata mieli już dość wołania mnie i wy­brali ten właśnie moment, żeby po mnie przyjść. Dove włączyła tryb „oczarowywanie rodziców” i zaczęła wypytywać o Wielką Brytanię, a w mojej głowie aż huczało od tego, w co się właśnie wpakowałam.

Dodaj artykuł do:
(dodano 22.12.22, autor: blackrose)
Dział literatura
Tagi: All I Want for Christmas, Beth Garrod
KOMENTARZE:
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Logowanie
Po zalogowaniu będziesz mieć możliwośc dodawania swojej twórczości, newsów, recenzji, ogłoszeń, brać udział w konkursach, głosować, zbierać punkty... Zapraszamy!
REKLAMA
POLECAMY

NEWSLETTER

Pomóż nam rozwijać IRKĘ i zaprenumeruj nieinwazyjny (wysyłany raz w miesiącu) i bezpłatny e-magazyn.


Jeśli chcesz otrzymywać newsletter, zarejestruj się w IRCE i zaznacz opcję "Chcę otrzymywać newsletter" lub wyślij maila o temacie "NEWSLETTER" na adres: irka(at)irka.com.pl

UTWORY OSTATNIO DODANE
RECENZJE OSTATNIO DODANE
OGŁOSZENIA OSTATNIO DODANE
REKOMENDOWANE PREMIERY
1
Damiano David
2
Arkadiusz Jakubik
3
Eluveitie
4
Sting
5
Elton John & Brandi Carlile
6
Anita Lipnicka
7
The Waterboys
8
Bryan Ferry
9
Mela Koteluk
10
Turbo
1
Korek Bojanowski
2
Mara Tamkovich
3
Michel Hazanavicius
4
Céline Sallette
5
Christopher Landon
6
Neil Boyle, Kirk Hendry
7
Rungano Nyoni
8
Fabrice Du Welz
9
Michał Kondrat
10
Alonso Ruizpalacios
1
Alina Moś
2
Ilaria Lanzino
3
Sebastian Fabijański
4
Anna Kękuś
5
Łukasz Czuj
6
reż. Mariusz Treliński
7
Beth Henley / reż. Jarosław Tumidajski
8
Gabriela Zapolska
9
Marta Abramowicz / reż. Daria Kopiec
10
Opera Krakowska w Krakowie
REKLAMA
ZALINKUJ NAS
Wszelkie prawa zastrzeżone ©, irka.com.pl
grafika: irka.com.pl serwis wykonany przez Jassmedia