Spektakl o zabarwieniu komediowym "Napis" można będzie znowu obejrzeć na deskach Teatru Współczesnego 1 i 2 października o godzinie 19.15. Warto się wybrać i dać się rozbawić niezwykłemu talentowi autora sztuki i aktorów w niej grających takich jak Marta Lipińska, Monika Krzywkowska, Agnieszka Pilaszewska, Leon Charewicz, Krzysztof Kowalewski, Janusz Michałowski.
Pewnego dnia w windzie domu przeciętnych, „politycznie poprawnych”, obywateli Europy pojawia się obelżywy napis. Napis dotyczy nowego lokatora. Z pozoru mało znaczące wydarzenie przeradza się w nie lada aferę, a lokatorzy domu, osoby bez widocznych ułomności, uchodzące za spokojne i zrównoważone, przeciętnie obyte, zmieniają się w stado hien.
O Géraldzie Sibleyras prasa francuska pisze, że jest autorem, „na którego można liczyć i z którym trzeba będzie się liczyć! Jest młody, ma pomysły, talent i styl.”
I dodaje: „to pełen werwy, władający ostrym piórem i poczuciem humoru żartowniś.[...] Wpada w szał na widok głupoty ludzkiej, która niesie ze sobą stereotypy i tak zwane „prawdy niepodważalne”, poznawane podczas lektury kolorowych pisemek”.
Prapremiera „Napisu” odbyła się w Paryżu w 2004 w teatrze Petit Montparnasse. Zebrała nominacje do Molierów i nagrodę za jedną z ról.
Przedstawienie trwa 1 godz. 30 min ( bez przerwy)
Napis
reżyseria Maciej Englert
scenografia Marcin Stajewski
kostiumy Anna Englert
premiera odbyła się w 2006 r.
W obsadzie :
JANUSZ MICHAŁOWSKI za rolę PANA BOUVIER otrzymał główną nagrodę
X Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii TALIA 2006.
Fragmenty recenzji:
[...] Doskonale to jest skonstruowane. Dawno też nie widziałem spektaklu, w którym wszyscy aktorzy, a jest ich tu szóstka, graliby jak super drużyna hokejowa. Każdy na swojej pozycji strzeleckiej albo obronnej prowadzi krążek z lekką pewnością ręki, zwodzi przeciwnika, by tym skuteczniej oddać nagły strzał. I nieważne, czy to wytrawni wyjadacze komedii, jak Marta Lipińska i Krzysztof Kowalewski, przypisani raczej dramatowi Agnieszka Pilaszewska, Janusz Michałowski i Leon Charewicz czy najmłodsza i najmniej znana, ale zawsze doskonała Monika Krzywkowska.
Warszawski "Napis" jest nie tyle o poprawności politycznej czy pokrętnościach języka fałszującego faktyczny stan rzeczy, ile o przeklętych skutkach modnych teoryjek na temat "właściwego sposobu bycia" nowoczesnego społeczeństwa. Przemoc nowych rytuałów każących starym repom zachowywać się jak stado baranów usiłujących bez przerwy "być na bieżąco" jest w stanie zgwałcić w białych rękawiczkach każdą niezależność i indywidualną wolność.
Ta lekka francuska farsa ma niespodziewany ciężar poważnego ostrzeżenia przed totalitaryzmem w dowolnej postaci.
Jacek Sieradzki, Tadeusz Nyczek, Przekrój nr 1, 05 stycznia 2006
[...] Englert zachowuje reguły realizmu, budując na scenie typowy mieszczański salon. Bohaterowie rozsiadają się na wygodnych fotelach, popijają whisky. Z pozoru więc mamy teatr tradycyjny, oparty na kulturalnej konwersacji. W istocie jest inaczej, bo u Sibleyras`a słowa to broń. Służą do tego, by ranić, a nawet zabić przeciwnika. A w "Napisie", pełnym z pozoru idealnych francuskich mieszczan, pękają reguły i wszyscy staprzeciw sobie. Efekt? Przyjemne rozmówki stają się nie do zniesienia, a śmiech zamiera na ustach. Wystarczy spojrzeć na zaszczutego Lebruna (najlepsza od lat rola Leona Charewicza) i jego wahającą się, po której stronie stanąć, żonę (Monika Krzywkowska). Są jeszcze Marta Lipińska, Agnieszka Pilaszewska, Krzysztof Kowalewski i Janusz Michałowski jako uśmiechnięci oprawcy. Rola w rolę wręcz idealnie obsadzeni, po prostu doskonali. Jacek Wakar, Dziennik, 23 sierpnia 2006
[…] Z taką obsadą […] Maciej Englert mógł sprezentować widzom towar jedynie dobrej jakości. Nie sucha teoria i ćwiczenia w Akademiach Teatralnych, a obowiązkowe oglądanie takiego oto "towaru" powinno w stopniu znacznym wypełniać program studiów nowych pokoleń aktorskich, rozpaczliwie próbujących rozbawiać oglądaczy telenowel i sitcomów. "To trzeba umieć, na tym trzeba się rozumieć, tu mieć i tu mieć" (zgodnie z receptą z filmowego "Szpicbródki"). We Współczesnym umieją. Z sukcesem bawią. Inteligentnie pokazują nam w zwierciadle teatru nasze odbicia.[…] Przy okazji "Napis" okazuje się swego rodzaju karykaturą edukacyjnego katechizmu mini-społeczności, gdzie jedni czerpią od drugich nieocenioną wiedzę np. o standardach lokalnych obyczajów (kto nie z nami, ten nie nasz) lub o wyższej (wedle wszystkowiedzących amerykańskich naukowców) filozofii świadomego macierzyństwa skorelowanego z nie mniej świadomym tacierzyństwem. Jak też o tym, że stanowczo nie należy odwiedzać sąsiadów w porze zasiadania do stołu. C'est la vie! […]Krzysztof Rozner. http://um.warszawa.pl/21.09.2008
BILETY od 58-38 zł
ULGOWE DLA SENIORÓW I STUDENTÓW od 28 – 46 zł.
STRAPONTENY 18 – 25 zł.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |