Chorobliwy obłęd miłosny zawarty w warstwie tekstowej, sercowa huśtawka w heavy metalowej odsłonie, biczowanie słuchacza bezpośredniością i zadziorną szczerością oraz przyjemność estetyczna płynąca ze swoistego oczyszczania duszy i umysłu z nadmiernych namiętności to niebanalny repertuar zaserwowany przez formację Whisper. "Przebudzenie" to krążek osobliwy, w którym krew i hormony wrzą niezbędną pikanterią. Niczym zakazany owoc kusi całą gamą soczystych, apetycznych odmian. Drażni słuch kojącą nutą liryzmu, przeszywa do samego szpiku kości wokalem charyzmatycznej Karoliny Muszkiet. I... ex abrupto, eksplozja! Zahipnotyzowany umysł, pozbawiony świadomości chce więcej. Domaga się o kolejną porcję ostrej jazdy!

Whisper wyżej ceni sobie indywidualność od posłuszeństwa doktrynie. Jak sami muzycy ten fakt podkreślają: "Staramy się nie wchodzić w sztywne ramy, to co tworzymy płynie prosto z nas i nie da się tego konkretnie zakwalifikować". To, co jest największą siłą kompozycji zawartych na krążku to klimat.

Whisper to formacja, która istnieje już od 1997 roku, pochodzi z Jastrzębia-Zdroju. Zespół niejednokrotnie zwyciężał festiwale. Krążek "Przebudzenie" to drugi album grupy, który akcentuje profesjonalizm, ogromny potencjał i wrażliwość emocjonalną. Na albumie znajduje się 12 kompozycji. "Łzawa kołysanka" otwiera wrota do krainy, gdzie za pośrednictwem niesfornych brzmień strojona jest harfa ludzkiego ciała, zaś spragnioną duszę poją zmysłowe doznania. Tytuł utworu z premedytacją wprowadził mnie w błąd. Spodziewałam się raczej gładkich, opadających kontur melodii, z charakterystycznym wolnym tempem i prostą strukturą... Moje uszy jednak zostały zaatakowane porządnym bębnieniem, barwą słowa i dźwięku i oszołamiającą ekspresją. Riffy okazały się być melodyjne i bez ostrzeżenia jak pokusa wdzierały się do mojego umysłu... Miłe zaskoczenie. W sumie każdy kawałek okazuje się być magiczny. Moim numerem jeden jest "Zagubiony klucz".

Wszystkie partie instrumentów oraz wokale nagrywano w rybnickim studio No Fear Records pod czujnym uchem "Leona" Lenarda, zaś za mastering odpowiedzialny jest Gerard Niemczyk. O okładkę oraz szatę graficzną "Przebudzenia" zadbał Samuel Jan Frysztacki.

Anna Chęćka-Gotkowicz zaakcentowała ważne zjawisko: "Muzyka może przedstawiać dane uczucia w takim sensie, w jakim może ona zawierać pewne analogie do charakterystycznych cech głosu ludzkiego, to uczucie wyrażającego. Słuchacz odczytuje i identyfikuje te muzyczne znaki, co w rezultacie prowadzi do uświadomienia sobie rodzaju przedstawionego przez muzykę uczucia". Drapieżny wokal Karoliny Muszkiet uderza jak młot wszystkie struny emocjonalne, fizyczne i psychiczne. Odpowiednia intonacja oraz ekspresja to, często równorzędne z tekstem narzędzia do przekazywania uczuć, a także podkreślenia wagi przekazu. Muzyczne historie jawią się tu jako ciąg intensywnych doznań emocjonalnych rządzących się swoimi prawami. Kreowany obraz dźwięku jest ostry i na tyle wyraźny, by zakorzenić się, nie ulecieć po chwili zapomnianym... Z opisywanymi uczuciami kontrastuje powszechny dziś niepokój, współbrzmiący z finezyjnymi metaforami.

Fani ciężkiego rocka i starego, poczciwego O.N.A  z pewnością nie będą zawiedzeni. "Przebudzenie" to przyzwoity materiał. Piekielnie gorąco polecam!

Na płycie “Przebudzenie” znalazło się 12 kompozycji:

1. Łzawa Kołysanka
2. Marionetka
3. Królowie
4. Szept (instrumentalny)
5. Zaczekam
6. Numb
7. Moc
8. Pierwszy Ostatni List
9. Chcę Więcej
10. Zagubiony Klucz
11. Ogień
12. Zatrzymaj Czas

Zespół: Whisper
Album:„Przebudzenie”
Rok wydania: 2013