Piekło nie kojarzy się ludziom z krainą pachnącą tropikami, wręcz przeciwnie, piekło to na swój sposób synonim cierpienia. W wyobrażeniach każdego człowieka jest to miejsce wyjątkowo koszmarne wypełnione niewyobrażalną męką, jękami, wrzaskami rozpaczy, bólu, lamentem, szlochem i rozchichotanymi diabłami uzbrojonymi w widły, które w tym czy innym kręgu piekła znęcają się nad ludzkimi duszami wypruwając z nich flaki i okręcające je wokół ich szyi lub popijają ten czy inny trunek jednocześnie planując jak jeszcze uprzykrzyć życie ludziom na Ziemi oraz w jaki sposób obalić Boga i Jego anielskich posłańców. Jednak nie dla każdego piekło to kraj cierpienia. Dla młodziutkiej pisarki ukrywającej się pod uroczym pseudonimem: Demon Lionka piekło to intrygująca kraina stanowiąca tło do wyjątkowej antologii opowiadań "shounen-ai" pod tytułem "Zima w Piekle".

Bohaterami każdego z piętnastu opowiadań są dwa Demony Zarazy: ironiczny, wiecznie zirytowany rudowłosy Atra oraz przesłodki, lekko dziecinny czarnowłosy Miren, którego mogłabym nazwać żywym sreberkiem, gdyż wszędzie go pełno, a gdyby jeszcze tego było mało słodki Miren rozsiewa wszędzie optymizm i naprawdę ma niewiele wspólnego ze zdystansowanym Atrą. Aż dziwi, że taka przesympatyczna postać ma coś wspólnego z tworzeniem i rozsiewaniem epidemii na naszej planecie.
Czytelnik poznaje oba demony w karczmie „Pod Oczodołem Hydry” w której to oboje stają się parą i od tamtej chwili, a właściwie od słodkiego pocałunku Atrę i Miren’a łączy prawdziwe, silne i niekoniecznie romantyczne uczucie. Każde z kolejnych opowiadań to fragment wyrwany z życia tej niezwykle niedobranej, a jednak mocno zakochanej w sobie pary. Oprócz głównych bohaterów czytelnik poznaje także przyjaciół, współpracowników i byłe miłości uroczych Demonów Zarazy, między innymi ukochaną kotkę czarnowłosego Miren’a – Isztar, która z całego swojego serca nienawidzi Atry, dwa Demony Nocy: Bon-Bona i Tafę-Tafę. On - nad wyraz wyluzowany lekkoduch i ona – typ służbistki, samego Behemota, Lewiatana czy też byłą miłość czarnowłosego Mirena, niejaką Niran, która oprócz urody posiada także serię problemów psychicznych. Cóż, uroda to nie wszystko, prawda?
Oprócz naprawdę świetnych postaci (chociaż niektóre aż się proszą o to, aby poświęcić im więcej czasu i uwagi) autorka stworzyła przepiękny obraz piekła. Zamiast ognia i wiecznej męki oraz jęków dusz mamy tutaj kolorowy targ pełen cudownych towarów, łańcuch gór zwanych Neutaril zawsze przysypany białym puchem, Morze Bez Końca, a także Ziemię Koziorożca i Raka, która stanowi krainę Lewiatana i Behemota (którym autorka poświęciła jedno ze swoich opowiadań).

"Zima w Piekle" to niewielka książeczka, jednak mimo swojej niewielkiej objętości i rozmiaru jest pozycją niezwykle pięknie wydaną. Wewnątrz antologii czytelnik znajdzie przepiękne rysunki autorki oraz kilka ilustracji stworzonych przez jej przyjaciół. Ilustracje dodają niesamowitego uroku opowiadaniom i niejednokrotnie przyprawiają je dodatkową porcją magii, która nie mniej i nie więcej porywa czytelnika w świat Atry, Miren’a i ich przyjaciół.

Czy antologia ma jakieś wady?
Tak, ma jedną, przeogromną wadę – mianowicie jest za krótka, a lektura całości starcza czytelnikowi na góra dwie godzinki czytania. Niemniej jednak są to przeurocze dwie godziny spędzone w naprawdę rajskim Piekle w towarzystwie fantastycznych postaci o których mogłabym czytać i czytać, ponieważ niektóre wątki zamknięte w króciutkich opowiadaniach aż proszą się o rozwinięcie i mam cichą nadzieję, że Lionka skusi się na napisanie „pełnometrażowej” powieści o miłości Atry i Miren’a, bo to, co dziewczyna zaprezentowała w tej niewielkiej, urokliwej antologii jest naprawdę fenomenalne i niesamowicie przypadło mi do gustu.

Z prawdziwą przyjemnością polecam wszystkim lekturę opowiadań zamkniętych w antologii "Zima w Piekle". Możecie mi wierzyć, że nie będziecie się nudzić podczas lektury, a fantastyczne postaci i przepiękne ilustracje pozwolą wam zapomnieć o kończących się wakacjach i zabiorą w cudowną podróż po emocjach, niezwykłym uczuciu oraz przepięknej krainie, jaką jest Piekło stworzone przez Lionkę.