Ten film to arcydzieło! Malowane ręcznie klatki poza przepiękną animacją przedstawiają ciekawą historię wielkiego malarza nie rozumianego za życia. Twórcy "Twojego Vincenta" w niezwykle ambitny sposób przedstawili malarza, którego twórczość znalazła uznanie odbiorców dopiero po tragicznej śmierci malarza. W realizowanym wiele lat dziele udało się "ożywić" niemal setkę obrazów Van Gogha, a twórcy pokazują malarza nie tylko jako artystę, lecz także człowieka - wrażliwego introwertyka, który swoją osobowość przekuwa w twórczość.

Film imponuje warstwą wizualną,  a obok poklatkowej animacji widz dostaje także gatunkowy kolaż biografii, kryminału  i dramatu. W filmie "Twój Vincent" jest miejsce na gorycz, ironię i melancholię. Fabułę napędza spekulacje na temat okoliczności smierci Van Gogha. Syn przyjaciela malarza Armand udaje się do Auvers, by poznać ludzi, którzy mogą rzucić nowe światło na wydarzenia poprzedzające śmierć Vincenta.

Opowiadając o ostatnich dniach życia malarza, Kobiela i Welchman tworzą hołd dla Van Gogha i niezwykłe kompendium wiedzy na temat twórczości artysty.

Dla mnie ten film to dzieło sztuki. Oryginalny pomysł i  technika filmowa, pomysłowo wplatają obrazy Van Gogha w fabułę i nawet jeśli z perspektywy czasu stanowić będą tylko eksperyment, to warto go zobaczyć.

(G.Z)