Długo oczekiwane i zapowiadane pierwsze debiutanckie dzieło grupy Sorry Boys wreszcie ujrzało światło dzienne. Od premiery (8 listopada 2010 roku) minęło już kilka tygodni i wszyscy, którzy zapoznali się z „ciężką pracą” zespołu z pewnością odczuli wyjątkowo melancholijne dźwięki płynące z wrażliwej świadomości wokalistki oraz jej kolegów.

Album powstał na fali wpólnych inspiracji muzycznych oraz nawiązuje do wielu emocji i sytuacji życiowych, które poruszyły struny w ich umyśle - jak sami twierdzą artyści. Liryczny i jednocześnie mocny, mający siłę przekazu głos połączony z delikatnym gitarowym brzmieniem przeplatającym ciekawą gamę folkowych, elektryzujących motywów, bez wątpienia nadaje całości nowy specyficzny charakter.

Płyta jest jednym z ciekawszych wydarzeń mijającego już roku, na naszej rodzimej scenie muzycznej i na pewno szybko wypełni swoją niszę. Jedynym mankamentem jest brak bardziej zintensyfikowanego wizerunku wizualnego grupy, w postaci chociażby jednego ciekawego wideoklipu niniejszym czekamy na dalsze dokonania

Dave