Luke Evans z Nicole Kidman prezentują utwór „Say Something".

Duet z Kidman to adaptacja utworu, dzięki któremu Christina Aguilera i A Great Big World wygrali nagrodę Grammy 2015 za najlepszy występ w duecie/grupie. Pomysł na nagranie pojawił się po tym, jak para spotkała się podczas kręcenia miniserialu dla Hulu (Nine Perfect Strangers) w Australii. Spędzili pięć miesięcy pracując razem i dzieląc się wspólną miłością do muzyki wraz z mężem Kidman, Keithem Urbanem.

Jak opowiada sam Luke; „Któregoś razu, kiedy skończyliśmy nagrywanie, zjedliśmy kolację w domu Keitha i Nicole w Sydney. Po obiedzie Nicole powiedziała: „Ty śpiewasz, Keith będzie grał na pianinie. Zagra wszystko, po prostu powiedz mu co". Podeszliśmy więc do fortepianu w salonie, a ja zaśpiewałam „Make You Feel My Love". Wiedziałem, że Nicole uwielbia śpiewać, więc chętnie dołączyła i wyszło naprawdę dobrze. To był wieczór, którego nigdy nie zapomnę".

Luke pamiętał o tej nocy, kiedy przygotowywał się do coveru „Say Something". Czuł, że Kidman będzie idealną partnerką do duetu – choć równie dobrze wiedział, jak napięty grafik potrafi mieć. Ale odpowiedziała natychmiast, godząc się na duet.

Luke kontynuuje; „Miałem już tę piosenkę w głowie, ponieważ wiedziałem, że bardzo dobrze pasuje do obu naszych głosów. Wiedziałem, że idealnie się uzupełnią, więc wysłałem im muzykę i Nicole od razu ją pokochała. Poszła z Keithem do studia nagraniowego w Nashville i nagrała swoją część piosenki. Mam krótki filmik z jej nagrania. Myślę, że bardzo jej się to podobało. Powiedziała, że jest wdzięczna, że ją poprosiłem. Wdzięczna? Nie masz pojęcia, jaki ja jestem wdzięczny! Jest cudownym człowiekiem, pełnym pokory i ciepła. Zrobienie czegoś takiego było naprawdę wyjątkowe" – dodaje Luke.

„Song For You" to inspiracja utworem Donny'ego Hathawaya o tym samym tytule, który jest jednym z ulubionych Evansa i którą otwiera 14-utworowy krążek. Wszystkie utwory z płyty są wykonywane z orkiestrowym podkładem dzięki uprzejmości Orkiestry Filharmonii Praskiej z dodatkowym wsparciem światowej sławy, 130-letniego chóru męskiego Treorchy.

Walijczyk jest rozchwytywany jako aktor w Wielkiej Brytanii i na świecie. Od kinowych thrillerów po prestiżowe dramaty telewizyjne. Od akcji, przez komedię po thriller. Ale wystarczy dać mu okazję, a gwiazda Hobbita, The Alienist, Fast and Furious 6, Dracula Untold i Beauty and the Beast zrobi to, co kochał przede wszystkim: zacznie śpiewać...

„Czuję się naprawdę szczęśliwy jako piosenkarz, to moja pierwsza miłość i jestem szczęśliwy móc robić to ponownie" – podsumowuje Evans – „i zaśpiewać te magiczne piosenki na albumie, który będę miał do końca życia. Chcę, aby wszyscy inni również dzielili tę radość" – dodaje.