13 grudnia nastąpi premiera płyty "How To Be Me" Oli Błachno.

Muzyka Oli Błachno to świeże spojrzenie na jazz: energetyczny i jakże szczery w wyrazie.

Trudno o jednoznaczne określenie jej twórczości, ponieważ jest to połączenie nowoczesnego jazzu z wpływami musicalu i songwriting'u. Bogata w improwizacje wokalne i instrumentalne muzyka dopełniona jest osobistymi teksami, które są jej bardzo istotnym elementem. Oli muzyka jest jak ona sama: refleksyjna i żywiołowa. Efektem tego są znajdujące się na płycie 4 utwory: 2 ballady jazzowe ("Perfection" i "Miracle") oraz 2 utwory pełne dynamizmu i ekspresji ("How to be me" i "Thrill").

Utwory znajdujące się na debiutanckiej płycie "How to be me" to autorskie kompozycje i teksty wokalistki inspirowane doświadczeniami związanymi z życiem w wielokulturowym Berlinie gdzie aktualnie kończy ona wokalistykę jazzową na renomowanej uczelni Universität der Künste Berlin (Jazz- Institut Berlin) pod okiem takich muzyków jak Judy Niemack czy Greg Cohen.

Zespół Oli Błachno składa się z muzyków młodego pokolenia, w którego skład wchodzą: fortepian (Mateusz Kaszuba), kontrabas (Michał Aftyka), perkusja (Patryk Dobosz), trąbka (Rafał Dubicki).
Na płycie "How to be me" słyszymy twórczość, która jest odzwierciedleniem osobowości wokalistki. Określenia odnoszące się do niej i jej kompozycji to bezpośredniość, energiczność, szczerość, wolność, otwartość i odwaga czyli te aspekty, których zarówno człowiek jak i sztuka potrzebują by oddychać oraz tchnąć iskrę w drugim człowieku.

Dopełnieniem, a zarazem podsumowaniem muzyki Oli Błachno jest jej życiowe motto, które jest cytatem zaczerpniętym z książki "Ania z Avonlea" kanadyjskiej pisarki.
Lucy Maud Montgomery:

"Ja zaś pragnęłabym upiększać życie. (... ) Nie tyle chodzi mi o nauczanie ludzi, chociaż wiem, że to jest chyba najszlachetniejsze dążenie, ile oto, aby życie upływało im milej. Pragnę, aby dzięki mnie przeżyli jakąś radość... Radość, której by nie mogli zaznać gdyby mnie nie było na świecie".