Zespoły Cruciamentum, Blood Incantation, Martyrdoom w Klubie Ciemna Strona Miasta we Wrocławiu wystąpią już 30 marca.

CRUCIAMENTUM - Death Metal – UK

Choć brytyjska scena muzyki ekstremalnej nigdy nie powalała ilością formacji, to zazwyczaj przekładało się to na ich oryginalność i jakość – wystarczy tu wymienić choćby Napalm Death, Carcass,
Bolt Thrower, Benediction czy Extreme Noise Terror. W ten nurt doskonale wpisuje się Cruciamentum, którego poziom muzyczny nie budzi najmniejszych wątpliwości… tym niemniej poziom ów wydaje się kwestią drugorzędną wobec doskonałego klimatu, jaki kwartet wykreował na znakomitej EP-ce „Engulfed In Desolation” (2011), jak i bardzo wysoko ocenionym długogrającym debiucie, „Charnel Passages” (2015). Jaki to klimat? Zaiste obskurny. Zatęchły, cuchnący piwniczną zgnilizną, gęsty od zepsucia i tchnący śmiercią. To, co Morbid Angel zaproponował swojego czasu na „Altars Of Madness”,
to Cruciamentum pociągnął dalej w oparach jeszcze bardziej dusznego i bezkompromisowego brzmienia. Co ważne, nie zapominając przy tym o jakości samych kompozycji, które wciągają w wir iście śmiercionośnych emocji. Które to emocje zespół z doskonałym podobno skutkiem potrafi przedstawić także w wymiarze scenicznym. Niektórzy porywają się wręcz na określanie Cruciamentum mianem najlepszego przedstawiciela odradzającej się po raz kolejny deathmetalowej sceny. Czy tak zaiste jest? Nie przegapcie okazji, by sprawdzić to w Warszawie i we Wrocławiu!

BLOOD INCANTATION - Death Metal – USA

Czy jest możliwe w tychże czasach muzycznego przesytu pchnięcie jakiegokolwiek gatunku naprzód? I to w dodatku, gdy mówimy o stylistyce tak radykalnej i ortodoksyjnej jak Death Metal? Czy da się wnieść w jego ramy cokolwiek świeżego, ale bez zaburzenia wrażenia, że ktoś niszczy jego dotychczasowy śmiercionośny charakter? Owszem, da. Dowodzą tego jednoznacznie dokonania amerykańskiego Blood Incantation, który działa zniegdysiejszą odwagą i śmiałością Nocturnus. Zawartość EP „Interdimensional Extinction” (2015) i wydanego w roku bieżącym totalnego debiutu opatrzonego wymownym tytułem „Starspawn” jasno dowodzi, że Death Metal Blood Incantation, choć przeniesiony w kosmiczne wymiary technicznego i oryginalnego grania, pozostaje również agresywny, brutalny i kąsający niczym wściekły pies. Kąsający z premedytacją, dokładnie tak,
żeby bolało, ale i… sprawiało przyjemność fanom przemyślanego, inteligentnego, różnorodnego i niezwykle intensywnego metalu śmierci. Dźwięki Blood Incantation zdają się posiadać moc będącą w stanie unieść słuchacza w inny wymiar. Wymiar w pewnym sensie podobny do pomnikowych „The Key”, „Thresholds” czy „Spheres”… podobny, a jednak inny. Wyjątkowy i charakterystyczny tylko dla Blood Incantation. Czekamy na potwierdzenie tejże wyjątkowości w wersji live!

Support: MARTYRDOOM
www.facebook.com/martyrdoomdeath/

Źródło: Materiały promocyjne organizatora.