"Pin-up Princess” to już siódma płyta w dorobku Katarzyny Groniec. Album, który swoją premierę miał 8 listopada 2011 r. to rodzaj zapisu przemyśleń, jakie nawiedzają kobietę po 35 roku życia. Zapis zarówno chwil pięknych jak i tych, kiedy uświadamiamy sobie, że uczestniczymy w długim procesie przemijania.

Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest utwór „Pin-up Princess”.

Tak sama Artystka opowiada o piosence:
„Niewinność to przywilej , który tracimy jako pierwszy z całej puli rzeczy do stracenia. W przyszłym roku stuknie mi na liczniku czterdziestka. Wyraźnie ją czuję. Nie czuję się ani młodziej ani starzej. Jestem trafiona. Płyta “ Pin-up Princess” to zapiski o teraz. A gorące przekonywanie o braku winy nie świadczy (bynajmniej ) o moim bielactwie umysłowym, jest próbą puszczenia przyciężkiego oka w stronę równie “ niewinnego” słuchacza.”
W teledysku Artystka wciela się w rolę amerykańskiej "pani domu", cały teledysk nawiązuje do stylu pin-up z lat 50-tych.