Poruszająca opowieść o sile wyobraźni, „Siedem minut po północy” już na ekranach kin.

Nowa produkcja reżysera hitu „Niemożliwe”, podejmuje bardzo bolesny temat jakim jest utrata bliskiej osoby.
Matka, w której postać wciela się Felicity Jones jest śmiertelnie chora. Fakt, że wychowuje dziecko sama, sprawia, że jej więź z synem jest jeszcze mocniejsza.

Przygotowując się do tej roli, Jones spotkała się z kilkoma onkologami, aby dowiedzieć się więcej o chorobie z medycznego punktu widzenia – jakie leki taka osoba musi zażywać i w jaki sposób ludzie podejmują walkę z tym, co niewidzialne i niszczy ich od środka. „Rozmawiałam również z kobietami w trakcie chemioterapii, to było po prostu niesamowite... Opowiadały mi szczerze o swoich doświadczeniach, wyjaśniając codzienne rytuały, które pozwalały im radzić sobie z całą sytuacją”, wspomina ze łzami w oczach aktorka.
Felicity Jones na planie poddawano codziennej charakteryzacji i nakładano jej specjalne protezy, co więcej wyznała, że na potrzeby roli zdecydowała się zrzucić trochę wagi. „Ciało staje się słabsze, zmienia się rytm oddechu – chciałam być jak najwierniejsza prawdzie o tej chorobie”.

Wywiady:

Felicity Jones & Lewis MacDougall

Sigourney Weaver

Liam Neeson

J. Antonio Bayona

Premierowy fragment filmu:

Making of:

SIEDEM MINUT PO PÓŁNOCY
JUŻ W KINACH!
(A Monster Calls)
PREMIERA: 25.12.2016
Zwiastun:

Reżyseria: J. Antonio Bayona („Niemożliwe”, „Sierociniec”)

Obsada:
•         Liam Neeson („Uprowadzona”, „Mroczny Rycerz powstaje”, „Lista Schindlera”)
•         Felicity Jones („Niesamowity Spider-man 2”, „Do szaleństwa”)
•         Sigourney Weaver  („Avatar”, „Obcy”, „Pracująca dziewczyna”, „8 części prawdy”)
•         Lewis MacDougall („Piotruś. Wyprawa do Nibylandii”)

Gatunek:  fantasty / dramat
Produkcja: USA 2016
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films