Jeden z najważniejszych polskich raperów i legendarna formacja polskiego rocka. Peja i Sweet Noise. Znów razem na jednej scenie. Do tego muzycznego spotkania dojdzie podczas tegorocznej edycji Jarocin Festiwal, który odbędzie się w dniach 7-9 lipca. Peja będzie gościem specjalnym podczas koncertu Sweet Noise.

Warto w tym momencie zatrzymać się w 2003 roku, kiedy ukazała się piąta studyjna płyta Sweet Noise, zatytułowana „Revolta”. Album promował utwór „Jeden taki dzień”, w którym gościnnie pojawił się Peja. Współpraca okazała się przebojem, bo płyta znalazła się w pierwszej „dziesiątce” zestawienia Ogólnopolskiej Listy Sprzedaży OliS.

Piotr „Glaca” Mohamed tak wspominał w jednym z wywiadów początki współpracy z Peją: „Łączenie dwóch gatunków muzyki na wysokim poziomie powinno dawać jakąś eksplozję, coś zmieniać. Nie chcieliśmy robić rzeczy niszowej, Chcieliśmy zrobić hit, który będzie głośnym numerem zapamiętanym przez ludzi”. I po raz kolejny nie zawiodła go intuicja. 

Piotr podkreśla, że „Jeden taki dzień” jest bardzo ważnym numerem w dorobku Sweet Noise.
- W tej mrocznej muzie, takim dość „ciemnym sosie” jaki zalewa to co robimy, „Jeden taki dzień” to utwór, który cały czas ma w sobie to „coś”, czyli Sweet Noise. Chcąc wykonać go podczas jarocińskiego festiwalu stwierdziliśmy, że musimy to zrobić w oryginalnej wersji. Czyli z Peją – mówi lider Sweet Noise.
- To była przemyślana decyzja, a Peja przyjął zaproszenie od razu, bez żadnego problemu. Przedtem graliśmy go raz, podczas Przystanku Woodstock. Publiczność „wyrywało z butów”, bo jest to mocny kawałek. W Jarocinie włożymy „Jeden taki dzień” w dobry punkt naszego koncertu i myślę, że to będzie jeden z ważniejszych momentów naszego występu – dodaje Piotr „Glaca” Mohamed.
Peja potwierdza, że współpraca z „Glacą” od lat jest oparta na wzajemnym szacunku.
- To naprawdę mocne muzyczne koleżeństwo. Przy okazji różnych projektów o sobie pamiętamy, wspieramy się. Łączymy nasze style. Na przestrzeni tych 13 lat nazbierało się trochę tych utworów. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że Piotr jest częścią mojej ekipy, a ja jego. Tak to odczuwam – mówi Peja.
- Wchodzimy nawet w takie projekty, które są przygotowywane w krótkim czasie. Jest telefon, krótka rozmowa i decyzja. Rzadko się zdarza, że komuś coś nie pasuje czy chce brać w tym udziału – dodaje raper.
Współpraca obu panów zaowocowała m.in. utworami  „Sam przeciwko wszystkim” (z repertuaru My Riot) czy „Pozwól mi żyć (są chwile)”.

Przypomnijmy, że podczas tegorocznej edycji Jarocin Festiwal zagrają m.in. Slayer, The Prodigy, Five Finger Death Punch, TSA, Farben Lehre, Oberschlesien, Luxtorpeda, Koniec Świata, Kabanos oraz Kobranocka.

Bilety – jeszcze póki co w niższych cenach, gdyż przed samym festiwalem podrożeją.