Ania z Zielonego Wzgórza, bohaterka cyklu powieści Lucy Maud Montgomery, znalazła się w centrum sporu na temat prawa do aborcji, jaki rozgorzał w ostatnim czasie na Wyspie Księcia Edwarda (Kanada).

Wszystko zaczęło się ponad tydzień temu, kiedy na słupach telefonicznych, skrzynkach pocztowych i wielu innych obiektach użyteczności publicznej pojawiły się plakaty mające nakłonić władze prowincji do zmiany przepisów zakazujących aborcji na wyspie. Hasłom towarzyszy wizerunek rudowłosej pieguski z bandaną zasłaniającą twarz. Nikt z mieszkańców Wyspy Księcia Edwarda nie ma jednak problemu z rozpoznaniem, kto kryje się za chustą – to znana i uwielbiana przez miliony czytelniczek Ania Shirley.

O nawiązaniu do bohaterki książek Lucy Maud Montgomery świadczą nie tylko plakaty, ale również nazwa, jaką proaborcyjni aktywiści odpowiedzialni za kampanię podpisują się w mediach społecznościowych. Słowo Karats, którego używają, to odniesienie do pseudonimu, jaki Gilbert nadał Ani, czyli „Marchewka” (po ang. „Carrots”). Cytowana przez kanadyjską prasę Josie Baker z organizacji Abortion Rights Network, a wraz z nią część odbiorców, uważa, że to wspaniały pomysł, gdyż rude warkocze przykuwają uwagę, a zastosowana ekspresja twórcza w żaden sposób nie jest obraźliwa.

Bardziej mieszane uczucia mają przedstawiciele przeciwnej ideowo grupy P.E.I. Right to Life, która staje w obronie życia od momentu poczęcia. Nicole Dupuis, dyrektor wykonawczy tej organizacji, twierdzi, że to paradoksalne, iż na symbol walki o prawo do aborcji wybrano fikcyjną bohaterkę, która sama była niechcianą sierotą i jest „uosobieniem niespodziewanych dobrodziejstw wyboru życia, nawet w trudnych i niezbyt sielankowych okolicznościach”. Niektórzy czytelnicy w komentarzach zamieszczonych w sieci przywołują też fakt, że Ania urodziła aż siedmioro dzieci, z czego jedno zmarło tuż po porodzie, co bohaterka bardzo przeżyła. Ich zdaniem oznacza to, że sama nie byłaby za aborcją.

Ania z Zielonego Wzgórza to kolejna w ostatnich latach postać literacka, która stała się symbolem ruchów społecznych. Od 2008 roku podobną rolę pełni maska Guya Fawkesa, przywódcy spisku prochowego, który przed czterystu laty przeprowadził nieudany zamach na budynek brytyjskiego Parlamentu. Choć w tym wypadku była to postać historyczna, to jednak wizerunek wykorzystywany przez aktywistów Anonymous i ruch Okupujących Wall Street ma swoje źródło w filmie i książce, zaczerpnięty został bowiem z komiksu „V jak Vendetta” i jego ekranizacji.

Wyspa Księcia Edwarda to najmniejsza prowincja Kanady. Jest również jedyną w tym kraju, w której obowiązuje zakaz aborcji.