Deathcore'owa formacja Emmure straciła większość swojego składu: z zespołu jednocześnie odeszli gitarzyści Jesse Ketive i Mike Mulholland, basista Mark Davis oraz perkusista Adam Pierce. Obecnie jedynym członkiem kapeli pozostaje wokalista Frankie Palmeri.

Czwórka instrumentalistów ogłosiła również, że pracują nad nowym, nienazwanym jeszcze projektem. Pierwszego materiału można spodziewać się w 2016 roku.

Frankie Palmeri komentuje: "Myślę, że czekaliście w napięciu wystarczająco długo. Przede wszystkim pragnę podziękować wszystkim za spływające do mnie słowa otuchy i cieszę się, że tylu prawdziwych fanów stoi za mną murem. Pragnę Was również zapewnić, że nie jest to koniec Emmure.

Prawdę powiedziawszy, mamy już nowy skład i pracujemy nad nowym albumem studyjnym. Szczegóły ujrzą światło dzienne w nadchodzących tygodniach i miesiącach. W przyszłym roku zamierzamy nadrobić stracony czas. Najpierw wystartujemy z trasą w Europie, by pod koniec 2016 roku zagrać w USA".

Basista Mark Davis i gitarzysta Jesse Ketive byli jednymi z założycieli Emmure w 2003 roku obok Frankiego Palmeri i braci Lionetti. Po odejściu rodzeństwa w roku 2009 do zespołu dołączył gitarzysta Mike Mulholland. Bębniarz Adam Pierce udzielał się w formacji najkrócej, od 2014 roku.