Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki: "Imię i znamię"

W 2009 roku za "Piosenkę o zależnościach i uzależnieniach" otrzymał dwie najbardziej prestiżowe nagrody literackie w kraju - Gdynię i Nike. Teraz Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki wraca z nową książką. Nakładem Biura Literackiego ukazał się właśnie długo oczekiwany tom "Imię i znamię".

Urodzony w 1962 roku Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki już w latach 90. był uważany za jednego z najbardziej oryginalnych polskich poetów (odebrał wówczas m.in. Nagrodę Literacką im. Barbary Sadowskiej). W 2006 roku po raz pierwszy otrzymał Nagrodę Literacką Gdynia (za "Dzieje rodzin polskich"). Prawdziwym przełomem okazał się rok 2009, kiedy "Piosenkę...", w odstępie zaledwie kilku miesięcy, wyróżniono i Gdynią, i Nike.

"Dycki łączy archaizmy niczym z Biblii Wujka z językiem całkiem potocznym, tworząc wyjątkowe piosenki o śmierci" pisała o "Piosence o zależnościach i uzależnieniach" Justyna Sobolewska. A Jacek Gutorow dodawał: "Dla Dyckiego słowa zdają się być bardziej gestami niż określonymi sensami. Stąd swego rodzaju aktorski wymiar jego wierszy. Poeta używa języka tak, jakby coś pokazywał".

Na nagłe zainteresowanie mediów Dycki zareagował po swojemu - jeszcze większym wycofaniem. Zamiast, jak wielu innych, błyszczeć w świetle fleszy, odmawiał kolejnych wywiadów, stronił od prasy i salonów, ustępując miejsca w pierwszym szeregu poezji. Teraz, po trzech latach, jakie minęły od premiery "Piosenki...", wraca wierny sobie i swej charakterystycznej frazie z premierowymi wierszami zawartymi w tomie "Imię i znamię".

"Zapewne to deprymujące, udowadniać, że prawo do bycia sobą, w swoim języku, nadal obowiązuje. Z kolei dla odbiorcy zawstydzające być musi stwierdzenie przedwczesności poglądu, że zna Dyckiego i wie, na czym Dycki polega" - pisze o Eugeniuszu Tkaczyszynie-Dyckim w kontekście premiery jego nowej książki Piotr Śliwiński.

"Poeta, o którym mówiono (mówiłem i ja), że po czubek głowy zanurzony jest w depresji wydaje się jednocześnie poetą lunatykującym. Oko lunatyka, rzeczywiście działającego we śnie, który po przebudzeniu śni nadal, poddany władzy dwóch mechanizmów - deja vu i deja lu, chwyta rzeczy, którym nie da się zaprzeczyć i których nie da się potwierdzić. Co tu jest zatem prawdziwe? Wszystko. Co jest złudzeniem, kłamstwem zmysłów? Wszystko".

W tomie "Imię i znamię" Dycki wraca do dzieciństwa spędzonego w Wólce Krowickiej i rodzinnych sekretów. "W Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) znaleźli się wszyscy członkowie mojej rodziny po kądzieli (nie tylko dziadek i jego trzej bracia), jednakże ich przynależność do ukraińskiego podziemia była przede mną ściśle ukrywana do mniej więcej 15 roku życia" - pisze na końcu książki.

W nowych wierszach (kilka z nich można przeczytać na łamach Przystani!) konsekwentnie sięga po powtórzenia, urywa wątki, motywy, by zaraz do nich wrócić; bawi się rytmem, nie stroni od archaizmów, folkloru - polskiego i ukraińskiego - oraz czarnego humoru. Czytelnik często odnosi wrażenie, że obcuje nie tyle ze współczesną poezją, co z dziwacznymi ludowymi balladami, szalonymi "piosenkami".

Do tej pory nakładem Biura Literackiego ukazało się siedem książek Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego: "Przewodnik dla bezdomnych niezależnie od miejsca zamieszkania" (dwa wydania) , "Zaplecze", "Przyczynek do nauki o nieistnieniu", "Poezja jako miejsce na ziemi (1988-2003)", "Piosenka o zależnościach i uzależnieniach" oraz "Oddam wiersze w dobre ręce (1988-2010)".

Kilka dni po premierze tomu "Imię i znamię" - 6 października - Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki będzie gościem drugiego w nowym sezonie "Portu Literackiego po godzinach". Początek spotkania we wrocławskiej redakcji Biura Literackiego (Rynek, Przejście Garncarskie 2) o godz. 18. Autor pojawi się również na przyszłorocznym Porcie Literackim, gdzie dwanaście lat temu odbyło się jego pierwsze publiczne czytanie.

"Imię i znamię" - podobnie jak pozostałe książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego - można już zamawiać w sklepie poezjem.pl. Książka jest też dostępna we wszystkich dobrych księgarniach na terenie Polski oraz w internecie.

Dodaj artykuł do:
(dodano 03.10.11, autor: redakcja)
Dział literatura
Tagi: Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, premiera, zapowiedź
KOMENTARZE:
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Logowanie
Po zalogowaniu będziesz mieć możliwośc dodawania swojej twórczości, newsów, recenzji, ogłoszeń, brać udział w konkursach, głosować, zbierać punkty... Zapraszamy!
REKLAMA
POLECAMY

NEWSLETTER

Pomóż nam rozwijać IRKĘ i zaprenumeruj nieinwazyjny (wysyłany raz w miesiącu) i bezpłatny e-magazyn.


Jeśli chcesz otrzymywać newsletter, zarejestruj się w IRCE i zaznacz opcję "Chcę otrzymywać newsletter" lub wyślij maila o temacie "NEWSLETTER" na adres: irka(at)irka.com.pl

UTWORY OSTATNIO DODANE
RECENZJE OSTATNIO DODANE
OGŁOSZENIA OSTATNIO DODANE
REKOMENDOWANE PREMIERY
1
Damiano David
2
Arkadiusz Jakubik
3
Eluveitie
4
Sting
5
Elton John & Brandi Carlile
6
Anita Lipnicka
7
The Waterboys
8
Bryan Ferry
9
Mela Koteluk
10
Turbo
1
Korek Bojanowski
2
Mara Tamkovich
3
Michel Hazanavicius
4
Céline Sallette
5
Christopher Landon
6
Neil Boyle, Kirk Hendry
7
Rungano Nyoni
8
Fabrice Du Welz
9
Michał Kondrat
10
Alonso Ruizpalacios
1
Alina Moś
2
Ilaria Lanzino
3
Sebastian Fabijański
4
Anna Kękuś
5
Łukasz Czuj
6
reż. Mariusz Treliński
7
Beth Henley / reż. Jarosław Tumidajski
8
Gabriela Zapolska
9
Marta Abramowicz / reż. Daria Kopiec
10
Opera Krakowska w Krakowie
REKLAMA
ZALINKUJ NAS
Wszelkie prawa zastrzeżone ©, irka.com.pl
grafika: irka.com.pl serwis wykonany przez Jassmedia