Knock Out Productions zaprasza na jedyny w Polsce koncert genialnej artystki Jarboe. Ta zjawiskowa wokalistka wystąpi w Krakowie 1 marca. Koncert odbędzie się w klubie "Fabryka", a supportować ją będzie Helen Money.

JARBOE (USA) alternatywa, muzyka eksperymentalna:

Najpierw była ekskluzywną call girl i – jak opowiadała w jednym z wywiadów – za niemałe pieniądze poznała największe możliwe upokorzenia, jakie wiążą się z tą profesją. Udało jej się z nią zerwać i wejść w świat muzyki. Dziś jest żywą legendą sceny niezależnej.

Nie wiadomo, ile ma lat. Pochodząca z Nowego Orleanu Jarboe La Salle Devereaux, jak naprawdę nazywa się artystka, swego wieku nie ujawnia. Nigdy nie chciała też mieć dzieci, bo uważa, że Ziemia jest przeludniona. Przez kilkanaście lat była w związku z Michaelem Girą i wraz z nim odpowiadała za największe sukcesy legendarnej grupy Swans. Śpiewała w niej i grała na klawiszach. Alkoholizm Giry położył kres formacji i ich związkowi. Szybko okazało się, że Jarboe świetnie daje sobie radę sama. Co więcej, ma niesamowite możliwości wokalne, pasujące do szerokiego wachlarza stylistycznego, od tanecznej elektroniki do ekstremalnego metalu. Od lat stacjonuje w Atlancie, a na koncie ma kilkadziesiąt płyt i ogrom kolaboracji. Choćby z Philem Anselmo, Justinem K. Broadrickiem, zespołami Byla, Neurosis, Jesu. Jej dobrym kumplem jest Maynard James Keenan z Tool. Częstował ją winem ze swoich winnic, które ponoć smakuje wybornie. W Polsce gościła wielokrotnie, ze Swans i solo. Zawsze przyjmowana była gorąco i z naszego kraju zachowała miłe wspomnienia. Właśnie u nas zarejestrowała DVD z zespołem Larsen. Artystka wybitna, tajemnicza, o zmiennych obliczach i ogromnych możliwościach. Jej występ po prostu trzeba zobaczyć!

Helen Money (USA) doom, alternatywa, awangarda:
Koncert Jarboe poprzedzi pochodząca z Los Angeles Alison Chesley, używająca scenicznego pseudonimu Helen Money. Gra szeroko pojęty doom na wiolonczeli podłączonej do rozmaitych efektów i robi to po prostu niesamowicie! Tajniki gry na tym instrumencie Helen poznała dogłębnie na studiach na uniwersytecie w Chicago. Może nie jest jeszcze tak znana jak Jarboe, ale na pewno ma się czym pochwalić. Współpracowała z Anthrax, Disturbed, Mono, Broken Social Scene, Bobem Mouldem. Gdy kuratorami słynnego festiwalu All Tomorrow's Parties byli Portishead, zaprosili nań właśnie Helen. Podobnie postąpili na późniejszej edycji imprezy muzycy Shellac (w tej kapeli gra słynny producent Steve Albini). Ostatnią solową płytą w dorobku Helen Money jest "Arriving Angels" z 2013 roku. To ją Amerykanka będzie promować w Polsce. Choć to tylko jeden instrument sprzężony z wieloma efektami, artystka potrafi stworzyć nieprawdopodobne, wciągające, wręcz mistyczne widowisko. W żadnym razie nie wolno wam przegapić jej występu!