Internet przekleństwem muzyki? Niekoniecznie. Heavymetalowy zespół Scream Maker chce dzięki serwisowi polakpotrafi.pl zebrać fundusze na swoją nową płytę. Jeśli wesprzesz projekt, na okładce płyty znajdzie się twoja twarz.

- Z twarzy fanów stworzymy okładkową grafikę. Każdy fan będzie mógł rozpoznać swoją twarz za pomocą lupy dołączonej do płyty. Idea jest banalnie prosta, a końcowy efekt da masę radości. O to w tym wszystkim chodzi – tłumaczy Jasiek, basista Scream Makera. – Stworzymy także plik multimedialny z okładką, na której każdy będzie mógł zobaczyć się w pełnym wymiarze oraz dowiedzieć się, z kim na okładce "sąsiaduje". Każde zdjęcie kryło będzie imię właściciela, będzie można odczytać także dodatkowe informacje przez niego przekazane, np. pozdrowienia.

Scream Maker to grająca klasyczny heavy metal ekipa z Warszawy. Zespół działa zaledwie od 2010 r., a jednak zdążył już nagrać minialbum, wydać go w Polsce i... w Chinach (gdzie promował go trasą koncertową) oraz nagrać i wydać debiutancki longplay. I to w amerykańskiej wytwórni Perris Records. Płyta „Livin’ in the Past” zbiera pozytywne recenzje w prestiżowych czasopismach muzycznych na całym świecie – także dzięki temu, że muzycy zadbali o brzmienie albumu zatrudniając Alessandro Del Vecchio, znanego włoskiego producenta oraz Radosława Kordowskiego, znakomitego inżyniera dźwięku, aranżera i – od niedawna – szefa wytwórni JP Artist.

- Mimo wszystko wciąż jesteśmy na etapie inwestowania w zespół. Heavy metal to nie disco polo. Tutaj, żeby wyjść na prostą, trzeba wypruć flaki, złamać serce, wylać ocean łez, a przede wszystkim rozdać miliard uśmiechów życzliwym ludziom – śmieje się Sebastian, wokalista. Kwestie finansowe skłoniły zespół do poszukiwania wsparcia w nowych technologiach. Serwis PolakPotrafi.pl oferuje crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe. W zamian za wsparcie pieniężne, użytkownicy otrzymują nagrody. W wypadku projektu Scream Makera, oprócz twarzy na okładce, są to także płyty CD, kubki, koszulki, a nawet... koncert akustyczny i kawa z zespołem. - Nasz projekt to nie wyciąganie ręki i wołanie "pomóż". Nowa płyta będzie wspólnym dziełem naszym i fanów. Ta okładka złożona z twarzy realnych ludzi przejdzie do historii muzyki. Taką mamy nadzieję. Poprzeczka dla tych, którzy chcą być częścią integralną okładki, nie jest wysoka. To 20 zł. Równowartość biletu do kina, czy też 3 piw. Dużo? Nie, bo "kupujemy" za to coś ponadczasowego. Zresztą wesprzeć projekt można też już nawet od złotówki... – przekonuje Sebastian.

Kwota, którą chce zebrać zespół jest wysoka – to 28 tys. zł. Pieniądze będą zbierane przez 65 dni. Tylko w wypadku zebrania 100 proc. serwis PolakPotrafi.pl zrealizuje wypłatę. Zespół zapewnia, że w takim wypadku płyta ujrzy światło dzienne pod koniec 2015 r. Michał Wrona, gitarzysta, przyznaje, że kwota, którą Scream Maker zamierza zebrać jest wysoka. – Ale tak musi być. Postawiliśmy sobie za cel nagrywanie płyty w najwyższej możliwej jakości. Nie usatysfakcjonują nas bębny nagrane w dużym pokoju, a wokal w szafie. Niestety, naprawdę dobre studio, dobry inżynier dźwięku i producent to kosztowny luksus. Zwłaszcza, że celujemy we współpracę z osobami z zagranicy. Niestety, gaże takich osób to czysta astronomia.

Projekt promowany jest przez krótkie wideo, w którym występuje... Szatan, Dracula i Freddy Krueger.

Link do projektu na polak potrafi.