Nakładem wydawnictwa Marginesy ukazała się powieść historyczna, która powinna spodobać się wszystkim miłośnikom serialu „Downton Abbey”. „Tajemnice Rutherford Park” autorstwa Elizabeth Cooke to melancholijna i bogata w szczegóły historia pewnej arystokratycznej dynastii angielskiej w przededniu I wojny światowej.

Dla rodziny Cavendishów Rutherford Park to znacznie więcej niż dom. To styl życia wyznaczany przez przywileje i surowe zasady – a także przez niewysłowione pragnienia. Lady Octavia Cavendish żyje jak w złotej klatce. Fortuna, którą wniosła w posagu, pozwoliła jej mężowi, Williamowi, odnowić oblicze majątku, on sam czuje się jednak uwiązany przez zobowiązania i tytuł szlachecki. Od syna Cavendishów, Harry’ego, oczekuje się, że pójdzie w ślady ojca, ale chłopak żyje swoimi marzeniami: chce zostać pilotem. Tymczasem w pomieszczeniach dla służby pokojówka Emily skrywa tajemnicę, która może okryć ród Cavendishów hańbą.

W wigilię Bożego Narodzenia 1913 roku Octavia przyłapuje męża w niedwuznacznej sytuacji z jego okrytą sławą skandalistki piękną kuzynką. Chwilę później Emily wymyka się z domu, by wyjawić światu swój sekret. Na horyzoncie zbierają się czarne chmury, nadciąga wojna, a w Rutherford Park pulsują skrajne emocje…

Do napisania „Tajemnic Rutherford Park” zainspirowały Elizabeth Cooke rodzinne historie. „Wychowałem się, słuchając opowieści mojego dziadka, który pracował w Kiplin Hall w Yorkshire jako stajenny. Kiedy wybuchła pierwsza wojna światowa jedyny syn rodziny trafił do wojska, a wielu mężczyzn z personelu poszła razem z nim. Chciałam napisać o niektórych rzeczach, które pamiętała moja mama, i o moim rodzinnym hrabstwie Yorkshire” – wyjaśniła w wywiadzie dla „Night Owl Reviews”.

Elizabeth Cooke słynie z umiejętności opowiadania i dbałości o realia. Przed napisaniem „Tajemnic Rutherford Park” przeprowadziła „ogromną ilość” badań, żeby zebrać odpowiednie materiały do książki. „Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam, było kupno dużej teczki, i umieszczałam w niej każdy obrazek posiadłości wiejskiej, jaki znalazłam, edwardiańskie ubrania, kuchnie, meble, samochody, nieruchomości, krajobrazy. Potem skupiłam się na portretach głównych bohaterów, przekopując się przez edwardiańskie obrazy przedstawiające twarze, odzież, pokoje. Zakupiłam albumy, w których pokazano posiadłości wiejskie” – wylicza Cooke w rozmowie opublikowanej na blogu „A Bookish Affair”. „Potem były wszystkie książki na temat początków Królewskiego Korpusu Lotniczego, analizowanie różnych rodzajów samolotów, tego, jak zostały zbudowane, jak latały i kto był ich głównym projektantem. Analizowałam modę z tamtego okresu – nawet znalazłam na Youtube filmy o projektowaniu kapeluszy itp. Dowiedziałem się, jacy byli wszyscy ówcześni projektanci paryscy oraz który był modny w danej grupie wiekowej” – dodaje.

Z uwagi na wątki fabularne w „Tajemnicach Rutherford Park” Cooke musiała również zapoznać się w materiałami o warunkach pracy i warunkach mieszkaniowych pracowników w tamtej epoce, a nawet o tym, na jakie zwykle choroby zapadali. Jak twierdzi, najbardziej czasochłonne było jednak przeanalizowanie wszystkich wydarzeń politycznych, które doprowadziły do ​​wybuchu pierwszej wojny światowej.

Dzięki takiemu skrupulatnemu podejściu otrzymujemy pasjonującą powieść o zmierzchu epoki edwardiańskiej. Jeśli spodoba wam się historia rodu Cavendishów to już teraz możemy was zapewnić, że to nie będzie ostatnie spotkanie z bohaterami książki. Autorka ukończyła w tym roku pisać kontynuację.

Powieść Elizabeth Cooke „Tajemnice Rutherford Park” w przekładzie Katarzyny Rosłan ukazała się nakładem oficyny Marginesy.