"Współczesna kultura jest chora. Stwarza bowiem iluzję świata, w którym nie ma bólu i śmierci. Wszystkim jej uczestnikom wydaje się, że będą wiecznie młodzi i zawsze szczęśliwi. Tymczasem pod tą zewnętrzną fasadą wszystko gnije i śmierdzi. Ten rozkład wskazuje, że nadchodzi Apokalipsa. Wieszczy ją nowa płyta zespołu Trupia Czaszka, dowodzonego przez Tomasza Budzyńskiego, znanego przede wszystkim z Armii.

"Mor" to jeden z najbardziej ekstremalnych albumów w historii polskiego rocka, przy którym bledną nawet black czy death metalowe krążki." - tak oto Paweł Gzyl rozpoczyna wywiad dla serwisu Onet.pl z jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej, Tomaszem Budzyńskim. A w samej rozmowie artysta tak wypowiada się m.in. o współczesnej kulturze:

"Gnije i zaczyna śmierdzieć. Poraża swoją pustką. Ale, jak śpiewał Bob Marley "Total destruction is only solution". Ja na płycie "Mor" śpiewam coś podobnego - jesteśmy zwiastunem tej burzy." Polecamy lekturę całego wywiadu, który znajdziecie pod tym linkiem, a wszystkich zainteresowanych najnowszą płytą Budzego zapraszamy do sklepów, album już jest dostępny w każdym dobrym sklepie muzycznym!

"Nic tutaj nie jest przypadkowe" - tak o swoim najnowszym muzycznym dziele mówi Tomasz Budzyński. "Mor", bo taki tytuł nosi nowa płyta sygnowana nazwą Budzy i Trupia Czaszka właśnie ukazała się na rynku i zawiera 16 ultraczadowych, bezkompromisowych numerów. "Wszystkie te utwory składają się na przemyślaną całość, nie chcę zdradzać za dużo szczegółów czy narzucać ich interpretację, każda z osób, która zmierzy się z tą płytą, będzie odbierała ją na swój sposób" - kontynuuje Budzyński. Natomiast do listopadowego numeru Metal Hammera muzyk wypowiada się jeszcze w następujący sposób: "Nagraliśmy niezwykle mocną płytę i nie mam tu nic więcej do powiedzenia, ja nie podlizuję się publiczności. My wykonujemy czadową symfonię. Byłem niedawno na koncercie Diamandy Galas, artystki ,którą bardzo cenię. Zapowiadający zapytał się publiczności czy na pewno wie, na czyj koncert przyszła. I tak ma być z Trupią Czaszką . My generujemy olbrzymią energię i chcemy w listopadzie zaatakować Morem, a reszta pozostaje tajemnicą." "Mor" to drugi po płycie "Uwagi Józefa Baki" krążek projektu Budzy i Trupia Czaszka. Jest to muzyczny eksperyment łączący ekstremalną i brutalną muzykę oraz awangardowe poszukiwania formalne, z tym razem autorskimi apokaliptycznymi tekstami Tomasza Budzyńskiego. Jak mówi sam artysta, znany przecież jako wokalista słynnej Siekiery, jest to najostrzejsza płyta jaką nagrał w życiu. Okładkę albumu zaprojektował sam Budzyński. Trupia Czaszka to muzyczny projekt Tomasza Budzyńskiego, którego początki sięgają 2004 roku i są ściśle związane z wydaniem płyty "Uwagi Józefa Baki". Pomysł stworzenia muzyki do słów barokowego poety i jezuity, ks. Józefa Baki wymagał nowej formacji. Połączenie ostrej punkowej muzyki z turpistycznymi tekstami dały piorunujący efekt. W pierwszy składzie oprócz Tomasza Budzyńskiego występowali: znany z Acid Drinkers gitarzysta Popkorn oraz ówczesny perkusista Armii Maciej "Ślepy" Gołuchowski. Kolejną odsłoną Trupiej Czaszki w nowym składzie (Frantz - gitara, Amade - perkusja oraz basista zespołu DePress Darek Budkiewicz) był znakomicie przyjęty singiel "Dziadobójca". To trzy ultraczadowe utwory skomponowane do tekstów Józefa Ziutka Szczepańskiego, żołnierza batalionu Parasol, poety.

Lista utworów:
1. Cała moc
2. Wstydy
3. Mor
4. Faszysta o gołębim sercu
5. Zło
6. Golem
7. Głowa na mur
8. Mięso w czerni
9. Kanał zero
10. Kto ma siłę niech zaprzecza
11. Demoner
12. Herez
13. Ogień
14. Tłuszcz
15. Biedny katolik patrzy na zderzacz hadronów
16. Piekło dusz