18 października ukaże się unikatowe płytowo-książkowe wydawnictwo Programu 4 Polskiego Radia pt. „TuwiMiasto”. Projekt wpisuje się w obchody Roku Juliana Tuwima. Na antenie radiowej Czwórki można już posłuchać zapowiadającej wydawnictwo piosenki w wykonaniu Kasi Dereń pt. „Nie ma kraju”. „TuwiMiasto” ma charakter niekomercyjny i będzie je można zdobyć nieodpłatnie.

Utwór „Nie ma kraju”, skomponowany przez Rafała Malickiego i Kasię Dereń do słów wiersza Tuwima, oraz towarzyszący piosence teledysk to niejedyne perełki, jakie znajdą się na płycie. Album zawierać będzie również m.in. pochodzącą z Archiwum Polskiego Radia wypowiedź Tuwima, nagraną w 1943 roku w Nowym Jorku, a także wiersze poety czytane przez aktora Arkadiusza Jakubika. Do wyjątkowej płyty dołączona zostanie książeczka opracowana przez grafika Łukasza Rusinka, laureata nagrody Yach, oraz komiks czołowego polskiego ilustratora Przemysława „Trusta” Truścińskiego.

Kasia Dereń, znana z programu „The Voice of Poland”, bardzo entuzjastycznie wypowiada się o ponadczasowej twórczości pisarza: „Mam sentyment do wierszy Tuwima. Jeszcze z dzieciństwa. Jego wiersze z biegiem lat nie tracą na świeżości i odnajduję w nich wartości, którymi kieruję się w życiu.” Rafał Malicki , producent i kompozytor, lider duetu Mosqitoo, dodaje: „Dziś czytam Tuwima do snu moim małym córeczkom, a za 20 lat dziewczynki posłuchają i zrozumieją słowa piosenki, którą miałem zaszczyt skomponować do jego wiersza. Bo Tuwim to taki poeta, który towarzyszy nam przez całe życie.”

30 września na antenie radiowej Czwórki swoją premierę miał teledysk do utworu „Nie ma kraju”. Klip, obrazujący akcję „TuwiMiasto”, został zrealizowany przez opiekuna artystycznego projektu – Łukasza Rusinka. Łukasz Rusinek stworzył klasyczną, rysunkową animację, w zawężonej gamie kolorów. Większość teledysku wyrysował ręcznie, klatka po klatce. Julian Tuwim kojarzy się głównie z twórczością dla dzieci. Autorowi udało się dotrzeć także do prac poety skierowanych również do dorosłego czytelnika. „Tuwim pisał bardzo obrazowo, a onomatopeje są idealne dla animacji. Mój pomysł na ten klip zakładał, żeby Juliana Tuwima pokazać w czterech różnych sytuacjach, czterech różnych miastach, w których przebywał na emigracji. To miasta bardzo interesujące, które mimo wszystko nie zaspokoiły tęsknoty Tuwima za Łodzią. Dlatego, w teledysku, Tuwim ‚składa się’ do prymitywnych form i wysyła sam siebie do miasta rodzinnego” – opowiada Łukasz Rusinek.