20 września RAy Wilson wystąpi w Łodzi, w Teatrze Muzycznym. Ray Wilson zaprezentuje program Genesis Classic, czyli piosenki zaaranżowane na bardzo atrakcyjny kwartet.

Koncerty z serii Genesis Classic – Ray Wilson & Quartetprzedstawiają największe przeboje Genesis w wykonaniu ostatniego wokalisty tej grupy – Raya Wilsona oraz jego zespołu. W programie nie zabraknie także autorskich kompozycji szkockiego wokalisty. W Teatrze Muzycznym zabrzmią: „Another Day In Paradise”, “No Son Of Mine”, “Mama”, “Change”, “Invisible Touch”, “Ripples” czy “In The Air Tonight”.

- Czasem powracam pamięcią do trasy z Genesis w 1998 roku. To było w sumie 44 koncerty, zagraliśmy je w ciągu 60 dni, koncerty trwały trzy godziny. Ogromny wysiłek dla mojego głosu. Wiem, że Phil Collins by się ze mną zgodził. On zrobił kawał doskonałej roboty jako lider Genesis i dlatego moje zastępstwo było sporym wyzwaniem – wspomina Ray Wilson

- Pamiętam również, to bardzo osobiste doświadczenie, jak występując z Genesis w Glasgow byłem tak przytłoczony odpowiedzialnością, że prawie nie mogłem śpiewać. Chodziłem wokół mikrofonu z poczuciem, że nie zaśpiewam nawet pierwszej linijki tekstu. Nigdy wcześniej, ani potem tak się nie czułem. Na żadnym innym koncercie nie ogarnęły mnie tak silne emocje. Dziś uśmiecham się wspominając ten występ – dodaje wokalista.

Łódzki koncert odbędzie się o godz. 20.00, w piątkowy wieczór, 20 września 2013 r. w Teatrze Muzycznym (ul. Północna 47/51). Organizatorem koncertu jest Agencja Artystyczna Monolit, a partnerami wydarzenia: Międzynarodowy Festiwal Producentów Muzycznych SOUNDEDIT oraz niedawno otwarty Hotel Tobaco (ul. Kopernika 64, Łódź).

Ray Wilson został wyróżniony przez „Classic Rock Magazin“ jako jeden z najwybitniejszych wokalistów z Wielkiej Brytanii. Jest kompozytorem, autorem tekstów, ceniony zwłaszcza za swoją sceniczną charyzmę i zawsze wysoką formę koncertową. Swoją klasę potwierdził współpracą z zespołem Genesis, kiedy to w 1996 roku zastąpił w roli wokalisty Phila Collinsa. Wcześniej, bo w 1994 roku, debiutujący zespół Stiltskin z Rayem w składzie stworzył niezapomniany utwór „Inside”, który podbił listy przebojów całego świata. Szkocki wokalista współpracował także z takimi artystami i zespołami jak Armin Van Buuren, RPWL czy Scorpions.

- Oczywiście, Polska bardzo mi się podoba. I jest z tym coraz lepiej, po prostu coraz lepiej mi się w Polsce żyje. Widzę, że jesteście dużo szczęśliwsi. Kraj idzie do przodu, rozwija się. Ale, co niezwykle ważne, zachowuje swoją tożsamość. Na tle innych narodów Europy Polska się wyróżnia. Dlatego nie chciałbym się od Was wyprowadzać. Polska ma swój bardzo wyraźny charakter i bardzo mi on odpowiada. Myślę, że to jest istotne. Polacy są wyjątkowi. Oby pozostało tak jak najdłużej! – dodaje Ray Wilson

Parę lat temu Ray Wilson zamieszkał w Polsce. Otrzymał z rąk Prezydenta Akt Nadania Tytułu Ambasadora Poznania. Artysta jest również założycielem działającej na terenie Poznania Fundacji Raya Wilsona, podejmującej działania z zakresu pomocy młodym ludziom zagrożonym wykluczeniem społecznym.

W tym roku Ray Wilson świętuje 20 rocznicę pracy artystycznej - wydania pierwszego albumu (1993-2013). Z tej okazji odbywa się trasa „20 Years And More...”. W kwietniu tego roku ukazał się już jedenasty album w dorobku artysty zatytułowany - „Chasing Rainbows”. Wydawcą płyty jest Program Trzeci Polskiego Radia, a płytę promuje singiel „Easier That Way”.