Legenda polskiego trashu zespół Alastor i debiutujący w ubiegłym roku metalowo – rock’n’rollowy Hellectricity otworzą jedyny w Polsce koncert Kinga Diamonda. To wydarzenie będzie miało miejsce już 29 maja w warszawskiej hali Koło.

Taki skład zapowiada naprawdę wybuchową mieszankę muzyczną, której nie można pominąć w koncertowym kalendarium. Król horror show King Diamond powraca po latach i zapowiada widowisko z najbardziej spektakularną i efektowną oprawą w swojej karierze!

Supportujący gwiazdę kultowy Alastor, który na polskiej scenie trashowej ma ugruntowaną pozycję, powrócił w listopadzie minionego roku z nową płytą, na którą kazał czekać swoim fanom 7 lat! Najświeższe wydawnictwo, zatytułowane „Out Of Anger” zostało nagrane z udziałem nowego wokalisty Michała „Mish” Jarskiego i zostało entuzjastycznie przyjęte zarówno przez fanów jak i krytykę. Istniejący już ponad 27 lat zespół Alastor wyrusza w marcu, na trasę promującą najnowszy album. Muzycy są w świetnej formie, a trasa będzie dobrą rozgrzewką przed majowym koncertem w Warszawie. W równie dobrej formie są także muzycy warszawskiego Hellectricity, którzy o fantastyczne przyjęcie na rodzimej scenie nie muszą się martwić. Debiutujący w zeszłym roku albumem „ Salem Blood” zespół, składa się z muzyków doskonale znanych sympatykom mocnych brzmień, m.in.: z formacji: Lostbone, Corruption, Hedfirst, Carnal czy The Supergroup. Twórczość Hellectricity określana jest mianem metalowego rock’n’rolla, w którym nie ma miejsca na sztuczne poszukiwanie oryginalnych dźwięków, a sami muzycy doskonale bawią się tworząc brzmienie tego zespołu. Pewne jest zatem to, że Hellectricity i Alastor doskonale rozgrzeją publikę przed koncertem Kinga Diamonda!