Już w najbliższą środę 7 listopada po raz pierwszy do Polski zawita para fenomenalnych meksykańskich gitarzystów: Rodrigo Sánchez i Gabriela Quintero.

Ich historia jest fascynująca. Jak większość nastolatków rozpoczynali od gry w kapelach trashmetalowych. Ta, w której się poznali nazywała się Tierra Ácida. Gatunek ten nie uzyskał poklasku w Meksyku. Postanowili więc wyemigrować do Europy, a dokładniej do Irlandii. Tam rozpoczęła się ich przygoda z gitarami akustycznymi, kiedy to trzeba było zebrać trochę kasy na przeżycie. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę! Ich umiejętności zostały szybko dostrzeżone przez znanych muzyków jak np. Damien Rice. Dalej kariera meksykańskiego duetu potoczyła się jak bajka - 3 albumy, liczne koncerty na całym świecie , a ostatnio świetna płyta "Arena 52" nagrana z kubańskimi muzykami oraz współpraca z Hansem Zimmerem przy tworzeniu muzyki do PIratów z Karaibów 4, która przynosiła im zasłużoną, ogólnoświatową sławę.

Tyle historii. Duet charakteryzuje się dynamiczną grą na akustykach. To właśnie umiejętności gry przysporzyły duetowi miliony fanów na całym świecie i pozwoliły zaistnieć zarówno na scenie rockowej, jazzowej, jak i na scenie world. Uznanie zdobyli także dzięki niesamowitym wykonaniom rockowych klasyków takich jak "Stairways to Heaven" Led Zeppelin, czy Orion" zespołu Metallica.

Rodrigo y Gabriela są wykonawcami unikatowymi, którzy wystąpią w Polsce po raz pierwszy z jednym koncertem w warszawskiej Stodole 7.11.2012.

Daj się oczarować przez "Libertango":