W sobotę 8 stycznia o godzinie 16:00 przy ulicy Bartyckiej 114 w Warszawie rozpoczął się 19. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Artyści o otwartych sercach postanowili wspomóc dzieło Jurka Owsiaka, występując w kameralnym, choć otwartym dla publiczności, koncercie zorganizowanym przez firmę KIM w przytulnych wnętrzach swojego Salonu Aranżacyjnego.

Organizatorom imprezy udało się stworzyć niepowtarzalny, ciepły i swobodny, wręcz rodzinny klimat. Gwiazdy bawiły się razem z publicznością słuchając występów innych uczestników koncertu lub spontanicznie przyłączały się do występujących. Koncert odwiedziła także z kamerą ekipa TVN.

Imprezę rozpoczął występ miłośników dobrej muzyki, którzy pod hasłem „wyBLUESuj się”, od razu rozgrzali zgromadzoną na Bartyckiej publiczność i obsługujących koncert pracowników firmy. Zaraz potem grupa Dixie Warsaw Jazzmen, zaprezentowała tzw. biały dixieland (z lat 20–40.) z jego światowymi standardami. Następnie wystąpiła Renata Dąbkowska, której (ku zachwytowi zgromadzonej publiczności) na perkusji akompaniował Przemysław Knopik. Kolejnym wykonawcą był Robert Chojnacki. Jak zwykle pokazał on najwyższą klasę i nie sposób było ukryć, że gra na saksofonie sprawia mu prawdziwą przyjemność. Nieco później przyłączył się on zresztą do grającego bezpośrednio po nim zespołu 36 i 6. Ta pochodząca z Armenii grupa, grająca bluesa i rock’n’rolla z elementami ormiańskiego folku, od razu też podbiła serca publiczności. Następnie na scenie pojawił się Enzo Saccomani, który czarował publiczność nie tylko muzyką ale i (jakże bliskim nam Polakom) poczuciem humoru oraz urokiem osobistym. Jego gorący jak słońce Italii uśmiech przypomniał nam za co kochamy południowców. Później występ rozpoczął zespół Lazy, ciesząc uszy słuchaczy energetycznym rockowym brzmieniem i przyjemnym wokalem. Na koniec ku radości licznych fanów wystąpił z grupą Exces Krzysztof Jaryczewski (założyciel żywej legendy polskiego rocka – Oddziału Zamkniętego).

Tymczasem publiczność szalała na parkiecie. W imprezie wzięli udział przedstawiciele wszystkich pokoleń i najwyraźniej od początku do samego końca wszyscy równie dobrze się bawili, z żalem żegnając się już po zakończeniu koncertu.

W trakcie imprezy nie próżnowali też wolontariusze zbierając do puszek datki i rozdając serduszka. Nie był to jednak jedyny dar od organizatorów i uczestników. Gospodarz imprezy postanowił bowiem podarować chorym dzieciom w pełni wyposażoną szpitalną łazienkę, a ponadto wystawił na Allegro przedmioty ofiarowane przez zarząd, pracowników oraz przyjaciół firmy i uczestników koncertu (m.in. od Krzysztofa Jaryczewskiego, który ofiarował swoją książkę).

„Światełko do nieba” 19. Finału WOŚP rozbłyśnie 9 stycznia 2011 o godzinie 20.00 nad PKiN i w całej Polsce.