12. lutego, blisko dwa lata po premierze płyty "Gaja Hornby", nominowanej do Fryderyka w kategorii Album Roku Pop, Margaret wraca z nowym krążkiem "Maggie Vision", który z jednej strony jest wypadkową jej muzycznych fascynacji – hip-hopem i nowoczesnymi brzmieniami urban music – a z drugiej koniecznością opowiedzenia o ważnych rzeczach, jakie ostatnio działy się w jej życiu oraz tuż obok.
"Mój nowy album jest na wpół słodko-gorzki. W ramach dojrzewania zaczęłam być dużo bardziej świadoma rzeczy, które wokół mnie się dzieją. Już na płycie "Gaja Hornby" były momenty, kiedy we mnie buzowało, ale teraz naprawdę tego nie uciszam i nie przypudrowuję, ale z siebie wypluwam, bo mam ku temu powody" – mówi o warstwie lirycznej artystka.
Na "Maggie Vision" Margaret kontynuuje swoją przygodę pisania piosenek w języku polskim, z którym wyraźnie czuje się teraz znacznie lepiej. Spora w tym zasługa jej partnera (zawodowo i prywatnie), a także producenta nowego albumu KaCeZeta, który wspierał ją w całym procesie twórczym, oraz muzyki hip-hop, która jest dla Margaret wielką inspiracją. "Bardzo szanuję swoją dotychczasową drogę. Sama współpraca ze światowej klasy producentami naprawdę wiele mnie nauczyła, choć aktualnie wydaje się to być dość poprawne i wygładzone. Hip-hop jako gatunek jest natomiast bardzo szczery, często w kontrze do ogólnych sloganów i taki »in your face«, co bardzo mi pomogło opowiedzieć moją historię. "
Choć Margaret nazywa "Maggie Vision" najbardziej "swoją" płytą w karierze, to na krążku nie brakuje znakomitych gości. W singlowym "Reksiu" pojawia się Otsochodzi, z kolei do stworzenia utworu "Roadster" został zaproszony Kizo. Hiphopowy sznyt podkreśla również Kukon w "No Future". Starszych fanów ceniących ją za popowe, chwytliwe melodie Margaret jednak uspokaja: "Pod względem muzycznym nie chciałam robić czystego hip-hopu, absolutnie. Na "Maggie Vision" nadal są chwytliwe melodie, nadal czerpię z popu, ale w połączeniu z hiphopowymi inspiracjami i moimi kwaśnym tekstami, nabierają u mnie zupełnie nowego wymiaru. Jeśli na "Gai" dużo tematów musiałam jeszcze korygować i uważać, żeby czegoś nie powiedzieć, bo może Margaret nie wypada, tak teraz czuję, że... już poszło. I dlatego traktuję "Maggie Vision" jako najbardziej mój album dotychczas. To jest właściwie mój prawdziwy debiut. Jestem aż cała w emocjach, co będzie dalej. "
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |