Druga edycja Helicon Metal Festival odbędzie się 30 marca w warszawskim klubie VooDoo.

Headlinerem tej edycji będzie niemiecki zespół Sacred Steel, który po raz pierwszy (i póki co jedyny) grał w Polsce w 2008 roku. Kapela założona w 1996 roku, z dziewięcioma albumami studyjnymi na koncie, stała się rozpoznawalną marką na scenie epickiego heavy metalu. Charakterystyczny, niezwykły głos wokalisty to znak rozpoznawczy zespołu, podobnie jak niezwykle ostre riffy i świetne melodie.

Nie lada wydarzeniem będzie też z pewnością pierwszy od przeszło 25 lat koncert zespołu Destroyers, reaktywowanego pod koniec minionego roku. Starzy fani metalu pamiętają ich z koncertów w Jarocinie czy na Metalmaniach w latach osiemdziesiątych. Zespół świętuje 30. rocznicę wydania płyty "Noc Królowej Żądzy" i na tę okoliczność przygotowuje specjalny set koncertowy. Także inna legenda dawnych Metalmanii - grupa Stos - potwierdziła swój udział w festiwalu. Prawdopodobnie będzie to pożegnanie zespołu ze sceną, więc kto nie miał okazji zobaczyć w akcji charyzmatycznej wokalistki Ireny Bol, ma ostatnią szansę w życiu.

Obok weteranów skład Helicon Metal Festival uzupełniają: Monstrum, którego pierwsza płyta "Za Horyzontem Ciszy" obchodzi w tym roku swoje 15. urodziny, Młot Na Czarownice, młoda załoga, w muzyce której pobrzmiewają echa Kata czy też Miecza Wikinga. Stawkę festiwalową zamyka Savager - horda dzikusów z Wrocławia.