W terminie od 10 do 18 czerwca na scenach Teatru Dramatycznego w Warszawie trwać będzie XVII Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu.

Jak podkreślił podczas środowego spotkaniami z dziennikarzami w stołecznym teatrze dyrektor artystyczny festiwalu Bartłomiej Ostapczuk, pantomima - choć ma w Polsce bogatą, ponad 50-letnią tradycję - jest "wciąż na nowo odkrywana przez odbiorców kultury".

- Między innymi dlatego na XVII edycję Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Mimu zaprosiliśmy spektakle, które obrazują rozwój teatru pantomimy na świecie. Sztuki bazującej na doskonałej znajomości rzemiosła teatralnego, świadomości ciała i ogromnej wrażliwości twórców - tłumaczył.

Tegoroczną odsłonę festiwalu otworzy 10 czerwca spektakl "City Lights/ Światła miasta" (reż. Lionel Menard) w wykonaniu francusko-niemieckiego Bodecker and Neander Compagnie. Będzie to dziewiąty występ grupy na warszawskim festiwalu.

- Tym razem twórcy postarają się odkryć fenomen miasta, zabiorą widzów w podróż po miejskiej przestrzeni: niejednolitej, tajemniczej, pełnej nieznanych zakamarków i nieodkrytych miejsc -czytamy w zapowiedzi spektaklu, który zostanie pokazany na Scenie na Woli im. Tadeusza Łomnickiego.

W ramach Wieczoru Współczesnej Pantomimy 11 czerwca, również na Scenie na Woli Teatru Dramatycznego, artyści zaprezentują charakterystyczne dla ich pracy krótkie formy teatralne. Wystąpią m.in. Wolfram von Bodecker (Niemcy), Alexander Neander (Francja), Luisa Braga (Szwajcaria), Mai Rojas (Hiszpania), Bartłomiej Ostapczuk (Polska), Radim Vizvary (Czechy).

12 czerwca na Scenie Przodownik dyrektor artystyczny festiwalu poprowadzi "Wieczór historii teatru pantomimy", podczas którego przybliży widzom sylwetki najważniejszych twórców teatru pantomimy, rozmawiając z aktorami teatrów, które założyli, ich studentami oraz teatrologami. Rozmowy wzbogacone będą pokazami fragmentów spektakli, a także pokazów w wykonaniu prowadzących. W tym roku gośćmi cyklu będą Aleksander Neander i Wolfram von Boedecker.

Kolejną premierą będzie "Lost hotel" Sinart Company w reżyserii Eweliny Grzechnik i Artema Manuilova, produkcja ukraińsko-polska, która zostanie wystawiona 13 czerwca na Scenie Przodownik. - To pełna magii i tajemnicy historia spotkania kobiety i mężczyzny. Senne wizje mieszają się z rzeczywistością deszczowego wieczoru, tworząc surrealistyczne obrazy. Przeszłość przenika się z sennym marzeniem oraz z realnością hotelowej przestrzeni - opisują przedstawienie organizatorzy.

Wystąpi również Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego, który 15 czerwca pokaże "Szkołę błaznów" w reżyserii Zbigniewa Szymczyka. Na finał tegorocznego festiwalu przed stołeczną widownią zaprezentuje się portugalski Gato Sa Group w spektaklu "Vai Vem". Tematem pracy będzie podróż jako metafora ludzkiego losu. Jak opisują spektakl organizatorzy imprezy, to "uniwersalna opowieść o iluzji, lęku, nadziejach i miłości".

Szczegółowy program XVII Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Mimu dostępny jest na stronie internetowej pod adresem www.mime.pl