Pełnowymiarowy debiut Islandczyków z Vök ukaże się 28 kwietnia, zaś w maju Vök będą promowali wydawnictwo podczas europejskiej trasy koncertowej. Oczywiście zagrają również w Polsce, gdzie mają już wierne grono fanów. Islandczycy wystąpią 8 maja w Katowicach (klub Hipnoza), dzień później w Poznaniu (Spot) zaś 10 maja w Warszawie (Niebo).
Zespół z Hafnarfjörður („miasto elfów”) pod wodzą charyzmatycznej wokalistki Margrét Rán już zyskał sobie miano „islandzkich The xx”, jednak to opinia tyleż pochlebna, co dla Islandczyków krzywdząca. Grupa znalazła bowiem swój własny - choć eklektyczny - styl, w którym słychać echa zarówno trip-hopu (Vök przyznają iż kochają Portishead i Massive Attack), nowoczesnego electro-popu (ważnym odniesieniem są Szwedzi - The Knife, Fever Ray i Little Dragon) czy r’n’b (od The Weeknd po Jamesa Blake’a) jak i indie-rocka. Co istotne, zespół mocno osadzony jest też w islandzkiej tradycji - ich znakomitą EPkę „Circle” produkował lider GusGus - Biggie Veira.
Albumowy debiut sygnalizuje jednak ciekawą korektę brzmienia i stylu. „Na „Figure” przenieśliśmy naszą muzykę z komputera w bardziej organiczne i żywe środowisko” - tłumaczą muzycy. Zmiany nastroju, eklektyzm, wszechstronność przy równoczesnym zachowaniu melodycznej lekkości i subtelnego rytmicznego pulsu doskonale pasują do tytułu krążka. „Figure - to słowo jest równie wieloznaczne, co nasza muzyka” - mówi wokalistka Margrét, która wraz z saksofonistą Andri Márem zakładała zespół.
Po zwycięstwie w konkursie islandzkich talentów Músíktilraunir (podobnie karierę zaczynali Of Monsters And Man), do grupy dołączył multiinstrumentalista Ólafur Alexander, zaś w ostatnich miesiącach skład uzupełnił grający na perkusji Einar Stef. Produkowana pod okiem Biggiego z GusGus EPka „Circle” potwierdziła międzynarodową pozycję i dalekosiężne aspiracje grupy.Islandczycy sami przyznają jednak, że dopiero na „Figure” pokazują pełnię swoich możliwości.
Materiał powstawał głównie w ciasnym studio Margaret przy „niezliczonych filiżankach kawy” i podczas spacerów po islandzkich plażach i starych dzielnicach Reykjaviku. „Myślę, że piękne widoki wokół podczas tworzenia i nagrywania robią dużą różnicę” - mówi Margaret.
Następnie piosenki zespół szlifował pod czujnym okiem świetnego producenta Bretta Coxa - współpracownika Alt-J i Jacka Garratta. Nowy album ukaże się nakładem prestiżowej wytwórni Nettwerk Records (odkrywców talentu m.in. Passenger).
„Na tej płycie udało się nam wyjść poza swoją strefę komfortu, a zarazem stworzyć piosenki, z którymi jesteśmy bardzo związani, które coś znaczą”- mówią muzycy grupy. Śmiałymi, nowoczesnymi, a równocześnie pełnymi emocji piosenkami z „Figure” islandzki Vök pięknie przedstawia się światu.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |