12 grudnia w Krakowie nastąpi 3. edycja Rzeźnia Rock Festival.

Już sama nazwa mówi wystarczająco dużo. Kto nie jest gotowy na żenadę, absurd, obciach i zgorszenie niech lepiej nie wychodzi z domu. Niech schowa się w piwnicy razem z dziećmi i starcami, albowiem „rzeźnia” to najdelikatniejsze określenie tego, co ma miejsce podczas rokrocznych koncertów. Co roku gospodarz imprezy - zespół LUJE - zaprasza do wspólnej biesiady zespoły z najwyższej półki pseudo-około-żarto-punk-rockowej sceny.

Czego można się spodziewać przychodząc na RRF? Wydarzenia muzycznego? Owszem. Wysokiego poziomu? Różnie bywa. Ale jest coś, co będzie na pewno. Kawał dobrej imprezy! RRF przełamuje bariery między publicznością, a wykonawcami. Tutaj nie ma gwiazdorzenia, tutaj każdy wsunie Snickersa i każdy się z każdym napije. Tu będzie energia, power, ogień i szaleństwo. Zespoły zagrają, ludzie posłuchają, a później wszyscy się wspólnie uchleją. Brzmi jak plan!

Otwarcie drzwi Klubu nastąpi około 18:00. Orientacyjna rozpiska wygląda następująco:

19:00 - Pozor Pozor
20:00 - Sieć Burdeli Po Wsiach;
21:00 - Luje;
22:00 - TPN 25.

www.facebook.com/RzezniaRockFestival
www.rzezniarockfestival.pl

TPN25 – zespół kultowy i legendarny, pionier i prekursor, jedyny w swym rodzaju, przedstawiciel gatunku określanego jako żart-core. Ich koncerty odbywają się w specyficznej atmosferze absurdalnego humoru, zwieńczonej słynnymi „konwulsjami”. Kto wie, ten wie…

LUJE – organizator Rzeźni, niech o ich twórczości przez małe „t” zaświadczą zasady, których trzymają się niczym listonosz nie zważając na pogodę: 1. Nie grają coverów; 2. Śpiewają wyłącznie po polsku; 3. Nigdy, ale to nigdy, nie grają na trzeźwo.

SIEĆ BURDELI PO WSIACH – grupa rekreacyjno-rolnicza. Zgłębiają tematykę syntezatorów i betoniarek – szczególnie tych z żeliwnym wieńcem. Woń zacnego bimbru jest ich znakiem rozpoznawczym, gdy zabraknie prądu…i jak nie zabraknie.

POZOR POZOR – zespół abstrakcyjno-punk-rockowy, jak sami o sobie mówią: gramy zawsze nierówno, zawsze robimy z siebie idiotów a nasze utwory są tylko pretekstem do całego show głupio przecież robić z siebie idiotów bez instrumentów - z instrumentami lepiej).

Źródło: Materiały promocyjne organizatora.