Nothing for Breakfast, rockowy zespół z Florencji, zrealizował teledysk do utworu Castles Fall w Polsce. Inspiracją była fotografia Eustachego Kossakowskiego Koncert morski dokumentująca happening Tadeusza Kantora zrealizowany latem 1967 roku w nadmorskich Łazach.

Zdjęcia do teledysku odbyły się pod koniec sierpnia w Białogórze oraz w okolicy Dębek. Fotografia dyrygenta stojącego pośród fal zrobiła na nas duże wrażenie i od razu postanowliśmy pójść tym tropem. Całkowicie zaufaliśmy naszemu przyjacielowi Ivo Krankowskiemu, któremu powierzyliśmy reżyserię klipu – mówi Samuele Cangi, założyciel zespołu. – To była piękna przygoda, warto było przemierzyć ponad 2000 km, żeby dotrzeć nad magiczny polski Bałtyk.

Pomysł na teledysk zrodził się kiedy dowiedziałem się, że nie pozostała żadna filmowa dokumentacja ze słynnego Panoramicznego happeningu morskiego Tadeusza Kantora. Zaciekawiła mnie koncepcja odtworzenia performansu i uwiecznienia go w teledysku. Bohaterami teledysku stali się widzowie z fotografii, a to co ich doprowadza na plażę to wspomnienia jednej osoby. Zdjęcie Kossakowskiego wydaje się być idealnym końcowym kadrem filmu a utwór kończy się przejmującym przeciągniętym dźwiękiem i zamarzyłem, żeby zanikł w szumie morza – opowiada reżyser, Ivo Krankowski.